MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bengalskie prawo jazdy z adresem kebaba. Wrocławscy policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom! Zobaczcie nagranie

Katarzyna Zimna
Zatrzymanie do kontroli drogowej obywatela Bangladeszu w Kiełczowie pod Wrocławiem
Zatrzymanie do kontroli drogowej obywatela Bangladeszu w Kiełczowie pod Wrocławiem archiwum Polska Press, Youtube/Wrocławska policja
Policjanci z wrocławskiej drogówki zatrzymali do kontroli zdezelowanego fiata. Auto nie miało ważnego przeglądu, ale nie w zdumienie wprowadził funkcjonariuszy zupełnie inny fakt. Jego kierowca nie mówił po polsku, a poproszony o dokumenty, pokazał kartę klubową z adresem kebaba. Zobaczcie nagranie z tej interwencji poniżej.

Do zdarzenia doszło w Kiełczowie pod Wrocławiem. Policjanci przejeżdżający wieczorem ulicą Wrocławską zauważyli zdezelowanego fiata i postanowili zatrzymać auto do kontroli. Jak się okazało, było ono w złym stanie technicznym. W dodatku samochód nie miał ważnego przeglądu. Jednak funkcjonariuszy zdumiało co innego.

Za kierownicą siedział 26-letni obywatel Bangladeszu mieszkający w Kiełczowie, który pokazał policjantom dwa dokumenty. Nie przypominały one prawa jazdy, choć kierowca twierdził, że są oryginalne.

- Mundurowi zauważyli, że blankiet "bengalskiego prawa jazdy" nie posiada części zabezpieczeń wymaganych dla tego typu dokumentu, druk jest niskiej jakości, a ogólny wygląd okazanego prawa jazdy różni się od oficjalnego wzoru. Jednocześnie na awersie, w górnej części, brak jest wymaganego, widocznego pod lupą, mikrodruku, a na rewersie mikroczipu - mówi mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Kierujący w końcu przyznał się, że nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów. A dokumenty, którymi się wylegitymował, kupił w Bangladeszu. Była to m.in. karta klubowa (zapłacił za nią 500 zł), którą posługiwał się jako międzynarodowym prawem jazdy.

26-latek trafił do policyjnego aresztu i czeka na decyzję sądu. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Obejrzyjcie nagranie z interwencji policjantów w Kiełczowie:

Przeczytajcie również:

Do zatrzymania kierowcy doszło tutaj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska