Będzie więcej pociągów na Dolnym Śląsku. Na każdej trasie przybędzie składów

Wrocław przyłącza się do finansowania dodatkowych połączeń kolejowych Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podpisał dziś list intencyjny w tej sprawie. Wcześniej wstępne porozumienie z marszałkiem województwa, Cezarym Przybylskim, zawarło 20 ościenne gminy.

W wakacje będą trwały negocjacje. Strony muszą odpowiedzieć na dwa kluczowych pytania: jaką kwotą dofinansować połączenia oraz o ile zwiększyć częstotliwość kursowania pociągów. - Najpierw trzeba pogodzić interesy wszystkich gmin. Później marszałek ułoży siatkę połączeń i nowy rozkład – zapowiadał prezydent na dzisiejszym spotkaniu w urzędzie wojewódzkim.

Jerzy Michalak z zarządu województwa przypomniał, że że przez ostatnie trzy lata liczba połączeń aglomeracyjnych wzrosła ze 136 do 170 par pociągów, czyli 340 połączeń każdego dnia. Do końca roku Wrocławska Kolej Aglomeracyjna ma rozbudować się o jedno lub dwa połączenia na każdej trasie.

Rafał Dutkiewicz powiedział, że wedle wstępnych szacunków przeznaczy na rozwój kolei kilkaset milionów złotych. Miasto przede wszystkim chce uruchomić dodatkowe pociągi na trasie Wrocław – Jelcz Laskowice. Z kolei marszałek chętnie da pieniądze na połączenia z Wrocławia do Sobótki. Ale tu konieczny jest jeszcze remont trasy. Pociągi ruszą tam najwcześniej od 2020 roku. O konkretnych kwotach nie może być mowy, dopóki rada miejska nie zatwierdzi budżetu miasta na 2018 rok.

Prezydent Wrocławia w rozwoju wrocławskiej kolei upatruje szansy na to, że mieszkańcy coraz chętniej będą zostawiali samochody w garażach, lub na parkingach „Park and Ride” przy stacjach kolejowych, i wsiadali do pociągów. - Im częściej będą jeździły pociągi, tym chętniej wrocławianie będą z nich korzystać. Chodzi również o pewną zmianę przyzwyczajeń – zakłada Dutkiewicz. Samorządowcy zadeklarowali także, że będą rozwijali system „Park and Ride”, aby lepiej skoordynować połączenia kolejowe z lokalną komunikacją publiczną.

Dane przytoczone przez urząd marszałkowski wskazują, że na przestrzeni 3 ostatnich lat liczba pasażerów korzystających z kolei na Dolnym Śląsku podwoiła się i w tym roku przekroczy 22 mln. Dzięki współpracy i współfinansowaniu przez 23 gminy ta liczba ma wzrosnąć. - Nawet o kilka milionów. Już teraz w tej statystyce nasze województwo jest pierwsze w kraju – cieszy się Jerzy Michalak. Wrocławska Kolej Aglomeracyjna to prawie jedna piąta całego kolejowego ruchu pasażerskiego w województwie. Codziennie przewozi ok. 55 tys. osób.

Od współpracy samorządu województwa z samorządami lokalnymi zależy poszerzenie oferty przewozowej oraz jej skoordynowanie z ofertą poszczególnych gmin, a także zapewnienie najbardziej komfortowych warunków przejazdów. To dlatego do rozwoju Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej, w ramach której wchodzi 70 proc połączeń kolejowych w regionie, przysłowiowe trzy grosze dołoży 21 gmin. Oto one:

• Gmina Wrocław;
• Gmina Borowa;
• Gmina Czernica;
• Gmina Długołęka;
• Gmina Miękinia;
• Gmina Oława;
• Gmina Wisznia Mała;
• Gmina Żórawina;
• Gmina Brzeg Dolny;
• Gmina Jelcz Laskowice;
• Gmina Kąty Wrocławskie;
• Gmina Oborniki Śląskie;
• Gmina Prusice;
• Gmina Siechnice;
• Gmina Strzelin;
• Gmina Środa Śląska;
• Gmina Trzebnica;
• Gmina Wołów;
• Gmina Żmigród;
• Gmina Oleśnica;
• Gmina Oława.