Czym jest ta obrona? To pomysł szefa MON Antoniego Macierewicza. Ma być nowym rodzajem wojsk. W każdym województwie docelowo będzie jedna brygada OT. Dwie na Mazowszu. Pierwsze powstają już na wschodzie Polski. Brygady składać się mają z ochotników. Nie będą to zawodowi żołnierze, ale mają regularnie uczestniczyć w szkoleniach i ćwiczeniach – jeden weekend w miesiącu i raz w roku kilka dni na poligonie. Łącznie 30 dni w roku. Kształceni w szkole na Czajkowskiego oficerowie będą ich dowódcami. Obrona Terytorialna ma w razie wojny wspierać inne rodzaje wojska. Mają też m.in. pomagać w razie klęsk żywiołowych.
Kandydatów na oficerów jest 800 a miejsc 130. Dodatkowo dwadzieścia miejsc przeznaczono dla zawodowych żołnierzy – podoficerów. Ci pierwsi przejdą dwunastomiesięczne szkolenie. Podoficerowie tylko półroczne. Pierwsza grupa chętnych przechodziła testy w piątek. Kolejne będą w przyszłym tygodniu aż do środy.
Kandydaci z cywila muszą być absolwentami studiów magisterskich. Najlepiej po kierunkach technicznych, mechanicznych, elektromechanicznych i elektronicznych. Przyjęci zostaną Ci z nich, którzy zdobędą największą liczbę punktów na testach z wiedzy obywatelskiej, języka angielskiego. Jest też test sprawności fizycznej. Jak taki test wyglądał?
Najpierw sala gimnastyczna. Wchodzi się tam w grupami po 30 osób. Mężczyźni zaczynali od podciągania się na drążku. Kobiety musiały utrzymać się na drążku jak najdłużej. W czasie, gdy przyglądamy się egzaminom rekordzista podciągnął się 31 razy. A kandydatka na oficera utrzymała się na drążku przeszło 30 sekund. Potem biegi: 10 razy po 10 metrów. Panowie sprintem, a panie slalomem. Kolejną konkurencją były biegi na stadionie, gdzie do pokonania był dystans 1000 metrów dla mężczyzn i 800 dla kobiet. Na końcu basen i pływanie – 50 metrów stylem dowolnym.
- Od zawsze fascynuję się wojskiem, do tego mam wujka w wojsku. W przyszłości chcę zostać instruktorem wojskowym - powiedział Andrzej, absolwent Krakowskiego AWFu. Czekał na swoją kolejkę do testu sprawności fizycznej.
- Wojsko jest doskonałym miejscem żeby się spełnić. Coraz częściej też mówi się o potrzebie obronności kraju. Myślę, że właśnie to, a także prestiż uczelni przyciągnęło aż tylu kandydatów. - dodaje Edyta też absolwentka AWFu. - Marzeniem moich rodziców jest to, żebym poszedł do wojska – mówi Piotr, dobrze zbudowany absolwent matematyki.
Wyniki egzaminów i listę przyjętych szkoła ogłosi w poniedziałek 12 września. Kolejna szansa na to, żeby dostać się na kurs oficerów obrony terytorialnej, będzie w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?