Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beata Kempa we Wrocławiu: W konkursie Eurowizji promuje się dziwactwo (FILM)

Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
Beata Kempa, posłanka Solidarnej Polski, która z pierwszego miejsca na liście tej partii startuje do Parlamentu Europejskiego zapowiedziała, że jej partia skieruje apel do organizatorów festiwalu Eurowizji o debatę nad zmianą regulaminu konkursu. Posłance nie podoba się, że konkurs wygrała Conchita Wurst z Austrii, czyli Muszelka Kiełbasa, nazywana "kobietą z brodą". - Promuje się dziwactwo i tworzy objazdowy cyrk - komentuje wyniki festiwalu Beata Kempa.

Posłanka Beata Kempa zorganizowała konferencję na temat "STOP promocji transwestytów w Europie". Nie podobają się jej wyniki sobotniego finału festiwalu Eurowizji. Posłanka uważa, że powinno się podczas konkursu brać pod uwagę talent wykonawców, a w tym przypadku - według niej - tak nie było.

Przypomnijmy festiwal wygrała Conchita Wurst - czyli Muszelka Kiełbasa, nazywana "kobietą z brodą". Poza sceną to 26-letni Thomas Neuwirth. Wizerunek Conchity przybrał trzy lata temu.

- Kobieta przykleja sobie brodę i udaje faceta albo odwrotnie. Nie może być tak, że grupy transwestytów, gejów czy lesbijek chcą być lepiej traktowani niż inni - mówiła Beata Kempa. Dodała, że Europa potrzebuje pieniędzy na rozwój gospodarki, "jęczy, że nie ma pieniędzy", a jednocześnie wydaje się "gigantyczne pieniądze na politykę równości, czyli ideologię".

Posłanka nie zgadza się na to, co się dzieje. - To jest po prostu nienormalne. Odkąd świat istnieje kobieta i mężczyzna to role biologiczne. Nie może być tak, że na fali brody można zrobić karierę. Promuje się dziwactwo, cyrk objazdowy - kontynuowała Beata Kempa.

Polityk Solidarnej Polski dodaje, że partia przygotuje apel do organizatorów z prośbą o debatę nad zmianą regulaminu festiwalu Eurowizji. Politycy nie chcą, żeby taki przypadek kiedyś się powtórzył.

CZYTAJ TEŻ: Eurowizja 2014 wyniki: Conchita Wurst wygrała. Na którym miejscu Cleo? (KTO WYGRAŁ, ZDJĘCIA, FILMY)

Inni działacze partii Zbigniewa Ziobry podkreślali, że promowanie takich zachowań może mieć negatywny wpływ na wychowanie i rozwój dzieci. - Ma na celu zacieranie zasad od małego. Nas już nie można przekonać, ale dzieci za kilka lat mogą nie wiedzieć już co jest normalne, a co nie - mówili.

Dodawali, że coraz trudniej tłumaczyć także najmłodszym to, co dzieje się na świecie. - Jak mam powiedzieć dziecku, że kto wygrał festiwal kobieta, czy mężczyzna?? - mówił Wojciech Kielka z Solidarnej Polskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska