Barcelona Real NA ŻYWO. Mecz Barcelona Real 3.12.2016 (Gdzie w TV, TRANSMISJA STREAM ONLINE)

BARCELONA - REAL ONLINE LIVE STREAM RELACJA NA ŻYWO - BARCELONA REAL GDZIE W TV

RELACJA NA ŻYWO ---> KLIKNIJ TUTAJ

W 14. kolejce La Liga Santander czeka nas prawdziwy hit. Na Camp Nou przyjedzie lider ligi hiszpańskiej, Real Madryt. Powiedzieć, że spotkania tych dwóch drużyn to coś wyjątkowego to nic nie powiedzieć.

Sobotni Klasyk będzie 232. meczem pomiędzy tymi zespołami. Do tej pory Real wygrywał 93 razy, Barcelona 90, a mecz remisem kończył się 48 – krotnie.

Dwaj giganci europejskiego futbolu podejdą do tego spotkania w zgoła odmiennych nastrojach. Podopieczni Zinedine’a Zidane’a są na fali wznoszącej, chociaż ich gra często nie zachwyca to jednak trzeba im oddać to, że cały czas kontynuują niesamowitą passę 32 meczów bez porażki. Ważniejsze może być jednak to, że Królewscy podejdą do tego meczu z sześciopunktową przewagą nad swoim rywalem. Katalończykom jest daleko do nastrojów panujących w Madrycie. Ostatnie dwa ligowe mecze Barcelony kończyły się remisami, a jakby tego było mało, w spotkaniu Pucharu Króla z Herculesem Alicante, Blaugrana także nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

Słabsza dyspozycja drużyny Luisa Enrique była szczególnie widoczna w meczu z Real Sociedad w ostatniej kolejce. Baskowie zdecydowanie przeważali przez cały mecz, byli lepsi nawet w posiadaniu piłki, statystyce, która do tej pory była zdominowana przez Barcelonę. Dużo o dyspozycji Katalończyków mówi to, że mogą się cieszyć z punktu przywiezionego z Kraju Basków. Real Sociedad został okradziony przez sędziego z prawidłowo zdobytej bramki. Asystent pomylił się i podniósł chorągiewkę pokazując spalonego.

. Real Madryt nie jest u szczytu formy
Real Madryt nie jest u szczytu formy. Chociaż udało im się w bardzo ładnym stylu pokonać rywala zza miedzy, Atletico, to potem przyszedł kolejny mecz, w którym oczy bolały od patrzenia na murawę. Sporting Gijon, który przyjechał na Santiago Bernabeu w ostatniej kolejce postawił bardzo duży opór drużynie prowazonej przez Zizou. W końcówce goście mieli nawet karnego po kuriozalnej ręce Fabio Coentrao w polu karnym. Podchodzący do piłki napastnik Asturyjczyków, Duje Cop w znany tylko sobie sposób, spektakularnie zmarnował jedenastkę. Królewscy w końcu dowieźli rezultat 2:1 i jak wiele razy w tym sezonie, okazali się lepsi od przeciwnika, ale w niezbyt przekonującym stylu.

Kontuzje to niestety ważny temat tych Derbów Europy. Obie drużyny nie podejdą do meczu w najmocniejszych składach. Gospodarze muszą się liczyć z brakiem Jeremego Mathieu, który zmaga się z urazem. Niepewny jest występ Jordiego Alby, ale wydaje się, że zarówno on jak i poturbowany po meczu z Sociedad, Gerard Pique będą gotowi do gry. Do ostatnich chwil ważyły się losy kapitana Barcelony, Andresa Iniesty, który jednak ostatecznie dostał od lekarzy zielone światło na jutrzejszy występ. Jego dyspozycja jest jednak wielką niewiadomą, ponieważ jego pauza trwała aż sześć tygodni. Mało prawdopodobne jest to, że Enrique zaryzykuje zdrowie swojego doświadczonego zawodnika i wpuści go na plac od pierwszych minut. -To świetna wiadomość, kiedy zawodnik wraca do zdrowia. Dzięki temu mamy więcej możliwości przeciwko wszystkim drużynom. Poza tym chodzi o naszego kapitana. Przeanalizujemy wszystkie opcje, ale istnieje duża szansa, że Andrés jutro zagra – powiedział na konferencji prasowej trener Blaugrany.

Barcelona - Real: Leo Messi nie strzelił gola Realowi od 400 minut

Większy ból głowy ma Zinedine Zidane. Francuski szkoleniowiec nie może liczyć na Toniego Kroosa, Garetha Bale’a, Alvaro Moratę, a także Fabio Coentrao i Danilo, którzy również nie pojadą na Camp Nou. Po długim urazie wraca Casemiro, który co prawda dostał swoje minuty w pucharowym spotkaniu z Cultural Leonesa, ale ciężko uznać mecz z trzecioligowcem za prawdziwy sprawdzian dyspozycji zawodnika. Sytuacja Brazylijczyka jest bardzo podobna do tej Andresa Iniesty. -Casi jest z nami i wiesz jak wszyscy, co nam daje. Cieszę się z jego powrotu, bo jest z nim coraz lepiej. A resztę zobaczymy jutro – powiedział w swoim stylu Zidane, pytany o ewentualny występ reprezentanta Brazylii w jutrzejszym pojedynku.

Real stanie przed szansą na zwiększenie przewagi nad swoim odwiecznym rywalem do aż 9 punktów. Jeśli to Barca wygra, róznica między obiema drużynami stopnieje do tylko 3 oczek, a cała zabawa zacznie się od nowa. Wydaje się jednak, że Katalończycy grają tutaj nie o zdobycz punktową, ale o powrót na właściwe tory, o uspokojenie swoich fanów. Pamiętajmy, że kryzys w przypadku takich zespołów nie istnieje. Oba kluby mają w swoich szeregach wielu piłkarzy mogących wygrać mecz właściwie w pojedynkę, jednym zagraniem. Czeka nas niewątpliwie spotkanie wyjątkowe, takie, którego nie można przegapić.

FC Barcelona – Real Madryt w sobotę o 16:15. Transmisję przeprowadzi stacja Eleven.

BARCELONA REAL NA ŻYWO - BARCELONA REAL NA CAMP NOU GDZIE W TV - O KTÓREJ MECZ BARCELONA REAL - BARCELONA REAL TRANSMISJA TV - BARCELONA REAL LIVE STREAM