16 ton dziennie

 Pralnia przemysłowa, mogąca zapewnić usługi kilkunastu szpitalom i hotelom, zostanie dziś otwarta na tyłach Szpitala im. G. Narutowicza. - Jest to najnowocześniejsza w Polsce, a prawdopodobnie w Europie pralnia - mówi Ewa Szafran, prezes zarządu firmy "Profil A", prowadzącej przedsiębiorstwo.
 - Obowiązujące prawne regulacje sanitarno-higieniczne traktują bieliznę ze wszystkich placówek służby zdrowia jako zakażoną, konieczne jest więc całkowite wyeliminowanie możliwości zetknięcia się bielizny brudnej z czystą oraz pranie z jednoczesną dezynfekcją chemiczno-termiczną - wyjaśnia Edyta Rożkowicz, kierownik pralni.
 Nowoczesne urządzenia pozwalają na dokładne i szybkie prasowanie nie tylko prześcieradeł czy poszew o standardowych wymiarach, ale również nietypowych elementów ubioru lekarzy i chorych. Bielizna operacyjna składana jest automatycznie w taki sposób, by mieściła się do puszek sterylizacyjnych. Egzemplarze uszkodzone są naprawiane: przyszywa się guziki, przygrzewa się łaty etc. Pralnia oferuje też leasing pościeli, tak by szpitale nie musiały kupować nowej, w przypadku zużycia posiadanych przez siebie zapasów. Jedną z usług jest również dezynfekcja materaców, wykonywana w specjalnej komorze w części "brudnej" pralni.
 Nowa pralnia, w którą zainwestowano 8 mln zł, wkrótce zastąpi - jak spodziewają się jej właściciele - istniejące obecnie w Krakowie pralnie przyszpitalne, nie spełniające obowiązujących dziś wymagań sanitarnych. Zawarto już umowy m.in. ze Szpitalem im. G. Narutowicza, Szpitalem MSW, a nawet z jednym z katowickich szpitali. Za upranie kilograma bielizny szpitale będą płacić 2,5 - 3 zł. - Z naszymi możliwościami technicznymi jesteśmy w stanie zapewnić usługi pralnicze kilkunastu szpitalom
- zapewnia Ewa Szafran. - Duży Szpital im. St. Żeromskiego "produkuje" dziennie 1,5 tony brudnej bielizny.
(DOER)