Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o 10 zł. Personel szpitala przy ul. Koszarowej nie chce płacić za parking

Sylwia Foremna
Pracownicy szpitala przy ul. Koszarowej protestują przeciwko decyzji dyrektora, który chce wprowadzić opłaty za przyszpitalny parking. Chodzi o 10 zł miesięcznie. Szef placówki zdziwiony jest reakcją swoich pracowników.

Do tej pory dla personelu parking przyszpitalny był darmowy. Od lutego pracownicy będą musieli wykupić abonament. Związki zawodowe działające przy szpitalu się na to nie zgadzają. A dyrektor szpitala uważa, że nie ma obowiązku, by pracownikom zapewniać darmowe miejsca parkingowe.

- W zeszłym roku za 30 zł kupiliśmy całoroczne karty, które uprawniają nas do bezpłatnego parkowania. Teraz dyrektor chce, byśmy płacili miesięczny abonament w wysokości 10 zł - informuje Elżbieta Dobrowolska, przewodnicząca Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych działający przy szpitalu. Zapewnia, że związki zawodowe będą walczyć o swoje. Jeśli dyrektor się nie ugnie, pójdą "żebrać" o parking na Uniwersytecie Wrocławskim.

Janusz Jerzak, dyrektor z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Gromkowskiego przy ul. Koszarowej jest zszokowany postawą pracowników. Według niego miesięczna opłata, jaką zaproponował, jest symboliczna. Wychodzi ok. 50 gr. za dzień parkowania.
- Nie mam obowiązku zapewnienia pracownikom bezpłatnego parkingu. Dziwi mnie, że kłócą się o tak symboliczną kwotę, która zapewniałaby im każdego dnia miejsce parkingowe - mówi szef szpitala.

Tłumaczy, że pracownicy kłócą się o zmiany, które mają wejść dopiero od lutego, a sami nie są w porządku. - Są tacy, którzy mają po kilka kart wjazdowych, na podstawie których na przyszpitalnym parkingu bezpłatnie parkują też np. ich znajomi - zapewnia dyrektor Jerzak.
Dodaje, że ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął i po tym co się dzieje, nie wie czy w ogóle jest sens drzeć koty z pracownikami. Zastanawia się nad tym, by zrobić płatny parking dla wszystkich. Przypomina, że godzina postoju kosztuje 2 zł.

Co na to inspekcja pracy? - Żaden z przepisów nie zobowiązuje pracodawcy do zapewnienia pracownikom bezpłatnych miejsc parkingowych - zapewnia Agata Kostyk-Lewandowska, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy we Wrocławiu
Tłumaczy, że pracownik nie musi wcale przyjeżdżać do pracy samochodem i nie ma prawa wymagać od pracodawcy, by zatroszczył się o parking dla jego samochodu. Tym bardziej żądać bezpłatnych miejsc postojowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska