Astra Zeneka dla pracowników, a dalej się zobaczy. Rozpoczęły się szczepienia na Uniwersytecie Wrocławskim

"Od października prowadzimy zajęcia stacjonarne na kierunkach eksperymentalnych, nigdy ich nie przerwaliśmy. Ochrona naszych pracowników była dla nas pierwszorzędną wartością. Możliwość ich zaszczepienia w pierwszej kolejności daje świetne rezultaty" - stwierdził Przemysław Wiszewski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego podczas spotkania z mediami w bibliotece.

Od 11 maja na szczepienie mogą zgłaszać się pracownicy naukowi tej uczelni, którzy pierwszą dawkę przyjęli w marcu, a teraz mogą przyjąć drugą.

Szczepienia podawane są w budynku Biblioteki Uniwersyteckiej

Strefa na parterze została zaaranżowana w taki sposób, by oddzielić czekających do szczepienia i strefę dla osób już po szczepieniu. Na miejscu są medycy gotowi, by w razie konieczności udzielić potrzebnej pomocy.

"Pracownicy są szczepieni szczepionką, która była dostępna podczas pierwszego szczepienia, czyli Astrą Zeneką, natomiast ci, którzy nie byli wcześniej zaszczepieni, bo byli chorzy, zakażeni czy w okresie ozdrowieńczym, będą szczepieni szczepionkami, które będą dostępne. Liczymy, że będą to: Moderna, Pfizer bądź Jonson&Jonson, ale to nie zależy od nas, to są przydziały, które dostaje Akademicki Szpital i dzieli się z nami - wyjaśniał rektor Wiszewski.

Studenci będą szczepieni kolejną partią szczepionek, jaką uczelni przydzieli szpital akademicki. Nie wiadomo jeszcze, jaka to będzie szczepionka.

Władze uczelni przyznają, że chętnych mogłoby być więcej jak na 24 tys. studentów i około 4 tys. pracowników. Dotąd chęć zaszczepienia się wyraziło ok. 13 tysięcy osób związanych z uniwersytetem.