Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz - Ślęza Wrocław 85:54. Mistrzynie nie obronią tytułu [WYNIK]

RYG
Arkadiusz Rusin mógł tylko patrzeć, jak jego zawodniczki tracą kolejne punkty. Ślęza zagrała w Bydgoszczy bardzo słabo
Arkadiusz Rusin mógł tylko patrzeć, jak jego zawodniczki tracą kolejne punkty. Ślęza zagrała w Bydgoszczy bardzo słabo Tomasz Hołod
Ślęza Wrocław nie obroni tytułu mistrza Polski. Wrocławianki mimo trzech szans na wygranie półfinałowej serii z Artego Bydgoszcz przegrała tę rywalizację i w środę stanie naprzeciw Wisły Kraków w walce o brąz

We wszystkich sześciu ligowych spotkaniach pomiędzy Ślęzą i Artego zawsze wygrywała drużyna gości. Gdyby w niedzielny wieczór było podobnie, to mistrzynie Polski awansowałyby do wielkiego finału Energa Basket Ligi Kobiet.

Zaczęło się jednak od agresywnej gry Artego, które szybko wyszło na siedmiopunktowe prowadzenie i Ślęza błyskawicznie znalazła się w dołku. Gdy tylko zespół Arkadiusza Rusina doszedł na jeden punkt, zaczęła się seria gospodyń, która sprawiła że z prowadzenia 13:12 zrobiło się 22:12. Arkadiusz Rusin w tej sytuacji musiał wziąć czas.

Mimo niego wrocławianki wyglądały na tle Artego jak drużyna o krok wolniejsza, mająca mniej pomysłów na rozegranie piłki, popełniająca więcej błędów. Brakowało krycia, doskoku, odpowiednich rotacji. Bydgoszczanki już pod koniec drugiej kwarty robiły to, na co miały ochotę, zaś Ślęza buksowała kołami. W przerwie mistrzynie Polski musiały powiedzieć sobie kilka męskich słów.

To jednak na niewiele się zdało, bo kłopoty wrocławianek trwały także w trzeciej kwarcie. Artego trafiało z łatwością, Ślęza po wymęczonych akcjach.

Bardzo słabe spotkanie rozgrywała Tijana Ajduković, która nie dawała sobie rady z podkoszowymi bydgoszczanek w obronie, zaś w ataku podejmowała złe decyzje i jej rzuty wywoływały u Arkadiusza Rusina wściekłość. Niższa od serbskiej środkowej Kourtney Treffers robiła co mogła, ale i ona za sprawą warunków fizycznych była w większości przypadków na straconej pozycji.

Sprawy w swoje ręce próbowała wziąć Sharnee Zoll-Norman, lecz nawet najlepsza rozgrywająca ligi sama nie mogła odrobić kilkunastu punktów straty. Artego rozprowadzało defensywę Ślęzy jak chciało, a szkoleniowiec wrocławianek mógł tylko rozkładać ręce.

Niestety dla mistrzyń Polski w decydującej kwarcie do ustalenia pozostały tylko rozmiary porażki. Gospodynie kontrolowały przebieg spotkania i zamierzały jedynie powiększać i tak okazałą przewagę. Koszykarki 1KS-u miały trzy mecze żeby zakończyć tę serię, ale najwyraźniej stare siatkarskie prawidło sprawdza się też w koszykówce.

Teraz przed Ślęzą mecz o trzecie miejsce z Wisłą CanPack Kraków. Bydgoszczanki zaś zmierzą się w serii o złoto z CCC Polkowice. Rywalizacja o brąz rozpocznie się już w środę, zaś pierwszy mecz o mistrzostwo zaplanowano na czwartek. W obu przypadkach to rywalki CCC i Ślęzy będą miały przewagę własnego parkietu.

Energa Basket Liga Kobiet - półfinały (do 3 zwycięstw)
Mecz numer 5. Artego Bydgoszcz - Ślęza Wrocław 85:54 (22:12, 15:12, 28:15, 20:15).

Artego: Stanković 9, Stallworth 19, Międzik 8 (2x3), McBride 11 (3), O’Neill 18 (2) - Adamowicz 4, Kocaj, Kuczyńska, Poboży 1, Bujniak 2, Żurowska-Cegielska 8, Szott-Hejmej 5 (1)

Ślęza: Ajduković 3, Treffers 14 (1), Szybała 7 (2), Dikeoulakou 4, Zoll-Norman 20 (3) - Kaczmarczyk 4, Kastanek, Perez, Majewska, Sosnowska, Sklepowicz.
Stan rywalizacji 3:2 dla Artego, awans Artego.

Mecze finałowe (do 3 zwycięstw): Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice (26, 27 i 30.04, ew. 1 i 4.05). Mecze o trzecie miejsce (do 3 zwycięstw): Wisła CanPack Kraków - Ślęza Wrocław - 25, 27 i 29.04.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska