Armagedon na A4. Zamknięty jest 15-kilometrowy odcinek autostrady pod Wrocławiem

GDDKiA poinformowała o otwarciu autostrady na odcinku Brzezimierz - Krajków. Utrudnienia mogą jeszcze występować w punkcie poboru opłat w Karwianach, ponieważ prowadzone są tam prace związane z wejściem w życie 1 grudnia systemu e-toll.

Odcinek autostrady A4 od węzła Brzezimierz do węzła Wrocław Wschód pozostaje zamknięty. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wiadomo, kiedy ruch na tym odcinku zostanie wznowiony. - To zależy od czynności prowadzonych przez służby po wypadku koło węzła Brzezimierz - słyszymy w GDDKiA. Na autostradę w kierunku Wrocławia - po zjechaniu z niej na węźle Brzezimierz - można wjechać dopiero na węźle Wrocław Wschód.

Zamknięcie autostrady spowodowało przeniesienie największego ruchu, szczególnie aut ciężarowych na drogę krajową 39, na której w Strzelinie powstał blisko kilometrowy korek, drogę krajową 94 w stronę Wrocławia przez Oławę, gdzie również korkuje się oraz inne, lokalne drogi.

Wyłączony z ruchu jest 15-kilometrowy odcinek autostrady A4. Jezdnia w stronę Wrocławia jest zamknięta na odcinku od węzła Brzezimierz do Krajkowa po wypadku, do którego doszło około godz. 9.30 tuż za węzłem Brzezimierz.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRAGICZNYM WYPADKU NA A4, ZOBACZ ZDJĘCIA

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, po pierwszym odblokowaniu autostrady po wypadku ruch odbywał się lewym pasem w celu uwolnienia pojazdów, które stały przed miejscem zdarzenia. A teraz, gdy nie ma tam już pojazdów, droga została zamknięta. Policja kieruje samochody objazdem przez Brzezimierz. Auta dojeżdżające od strony Katowic zatrzymują się w mierzącym ponad 3 kilometry długości korku przed węzłem Brzezimierz.

Autostrada A4 zamknięta od Brzezimierza do Krajkowa:

ZOBACZ TEŻ: