Areszt dla mordercy z Rakowca. Zabił dwie kobiety, przyznał się do winy

W sobotę rano odbyło się posiedzenie sądu, na którym rozpatrzono wniosek o areszt dla zatrzymano w czwartek Artura K. – Sąd rejonowy zastosował tymczasowy areszt wobec podejrzanego na okres trzech miesięcy – mówi rzecznik sądu Marek Poteralski.

Zabił, bo myślał, że go okradają
Jak nieoficjalnie ustalił portal GazetaWroclawska.pl, osiemnastolatek korzystał z usług agencji przy Więckowskiego. Zabił właścicielkę agencji i jedną z pracujących tam kobiet., bo miał się zdenerwować, gdy przypadkiem zauważył jak jedna z nich przeszukuje jego torbę. Pomyślał, że chce go okraść i zaatakował ją. Na ratunek przybiegła druga z kobiet i też została zamordowana. – Narzędzie zbrodni to bagnet albo sztylet. Ostrze miało długość 40 centymetrów – mówi osoba znająca szczegóły sprawy.

Zbrodnia wyszła na jaw gdy mieszkańcy zawiadomili administrację i policję, że na klatce schodowej unosi się bardzo nieprzyjemny zapach. – Nikt z administracji nie przyszedł sprawdzić, dlatego powiadomiliśmy policję – informują sąsiedzi ofiar. Gdy policjanci przyszli okazało się, że mieszkanie jest otwarte. W kilka dni potem zatrzymano sprawcę.

18-latek przyznał się do zamordowania obu kobiet. Kim był zabójca i jak dotarli do niego policjanci? Czytaj więcej: 18-latek przyznał się do podwójnego zabójstwa w agencji towarzyskiej