Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arcyważne zadanie przed Chrobrym Głogów

Piotr Janas
Michał Ilków-Gołąb (na pierwszym planie)
Michał Ilków-Gołąb (na pierwszym planie) Fot. Piotr Krzyżanowski
Dziś o godz. 19 Chrobry Głogów podejmie Stal Mielec w meczu 24. kolejki Nice 1 ligi. Strata punktów może oznaczać dla głogowian strefę spadkową.

Już teraz sytuacja „pomarańczowo-czarnych” nie jest zbyt różowa. Podopieczni Ireneusza Mamrota plasują się na 15, pozycji, czyli miejscu, które oznacza grę w barażu o utrzymanie na zapleczu LOTTO Ekstraklasy. Dzisiaj na Dolny Śląsk przyjedzie beniaminek z Mielca, którego dotychczas głogowianie łatwo ogrywali. Jeśli dziś stanie się inaczej, to może zrobić się gorąco.

- Nie dopuszczam do siebie takich myśli i wolę, aby drużyna też tak nie myślała. Mamy jeszcze przed sobą sporo meczów i sporo punktów do zdobycia. Jasne, teraz czeka nas ważny mecz, tylko że każdy taki jest, bez względu na sytuację. Jak zawsze robimy wszystko, aby się do niego odpowiednio przygotować, ale nie patrzmy wstecz - mówi obrońca Chrobrego Michał Ilków-Gołąb.

W ostatni weekend zamiast ligi piłkarze Mamrota rozegrali sparing z Lechem Poznań. Co prawda przegrali 0:2, ale dobrze się w nim pokazali i jeśli uda im się przełożyć tę dyspozycję na ligę, to o wynik ze Stalą będą mogli być spokojni.

- Jestem pewien, że w zespole drzemie duży potencjał. Kwestia dania z siebie więcej. Każdy musi jeszcze coś od siebie dołożyć, nie to że chęci, ale odwagi i umiejętności - dodaje Ilków-Gołąb.

Plany Chrobrego postara się pokrzyżować trener Stali - w przeszłości bramkarz Chrobrego - Zbigniew Smółka. Zespół z Mielca objął 2 października i od tej pory Stal na 11 spotkań wygrała siedem.

Pierwszy gwizdek na stadionie Chrobrego o godz. 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska