- Posty stały się ostatnio w naszym życiu bardzo symboliczne - zauważył arcybiskup. - Mamy dwa dni w roku ścisłego postu: w środę popielcową i Wielki Piątek. Jemy wtedy raz i do syta. Nawet dla zwykłego zdrowia warto to zrobić, żeby wreszcie organizm odpoczął. Mamy przecież zbyt dużo różnych smakołyków, którymi na co dzień się opychamy - stwierdził.
Metropolita podkreślił jednak, że w poście chodzi nie tylko o jedzenie. - Warto też wyłączyć radio i telewizję. Więcej się skupić, dać sobie spokój z tym co normalnie jest wokół nas. To też jest jakieś umartwienie, wewnętrzna asceza, która pomoże przeżyć ten niezwykły dzień - dodał Gołębiewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?