Metropolita, po wylądowaniu w Nowym Jorku, został powitany przez przedstawicieli amerykańskiej Polonii oraz policję stanu New Jersey. Z lotniska w policyjnej eskorcie pojechał do sanktuarium św. Jana Pawła II w Linden. Tu przewodniczył uroczystościom odpustowym ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus, która patronuje miejscowej polskiej parafii.
- Nasz Pan chce, byśmy byli taką wspólnotą, która odwróci porządek przyjęty w świecie - mówił ksiądz arcybiskup w homilii, tłumacząc: - Jeśli tam ważny jest ten, kto ma moc i coś znaczy, potrafi się przepychać i o siebie zadbać, to Kościół ma być wspólnotą, w której liczy się każdy człowiek, także ten, który jest mało przebojowy, odrzucany, mały i - w kategoriach świata - nieważny.
Ksiądz arcybiskup uczestniczył również w spotkaniu z udziałem ponad 500 przedstawicieli organizacji polonijnych na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. To grupa rodaków przygotowująca każdego roku Paradę Pułaskiego - największe polskie wydarzenie, które odbywa się zawsze w pierwszą niedzielę października. Uczestniczy w nim kilkadziesiąt tysięcy Polaków.
Arcybiskup Józef Kupny pozdrowił ich w imieniu Episkopatu Polski
Wizyta metropolity wrocławskiego w USA to odpowiedź na zaproszenie Polonii oraz Komitetu Organizacyjnego Parady Pułaskiego i jest - jak przekonuje ks. Mirosław Król - kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II w Linden - wyrazem wielkiej potrzeby łączności z Ojczyzną setek tysięcy rodaków mieszkających w nowojorskiej metropolii.
Arcybiskup Józef Kupny wróci do kraju w przyszłym tygodniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?