Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aquapark: Golasy kontra tekstylni

Przemysław Wronecki
www.parkwodny.wroc.pl
Z saunarium wrocławskiego aquaparku zniknęły tabliczki informujące, że do środka nie można wejść w stroju kąpielowym. Taka zmiana wywołuje spore oburzenie wśród stałych bywalców.

ZOBACZ TEŻ: Wrocław: Wygonią golasów z sauny aquaparku?

Chciałbym Państwa zainteresować zmianą w saunarium Wrocławskiego Parku Wodnego. Otóż od jakiegoś tygodnia zniknęły tabliczki zakazujące wstępu do sauny w strojach kąpielowych. Obsługa twierdzi, że już można korzystać w strojach, jednak na stronie internetowej dalej obowiązuje regulamin, który w paragrafie 4 pkt 3 mówi:
"Strefa Saunarium jest strefą, w której przebywa się bez strojów kąpielowych (strefa "nietekstylna"). Oznacza to, że osoby wchodzące do tego obszaru *muszą zdjąć* stroje kąpielowe oraz liczyć się z możliwością, iż ze strefy tej będą korzystać osoby nagie lub niekompletnie ubrane." Nie wiadomo, czy regulamin uległ zmianie, czy też będzie praktyka "przymykania oka"? Może jest to wstęp do wprowadzenie "imprez firmowych", gdzie osoby postronne będą musiały znosić rozgadane grupy osób "na
integracji"?
- pisze w liście do naszej redakcji amatorka saunarium, która podpisała się jako Mała Miss.

CZYTAJ: Wrocław: Golasy zostają w aquaparku. Prezes wycofuje się z pomysłu

- Do niedawna zakaz był bardzo restrykcyjnie przestrzegany przez pracowników. Teraz co raz częściej w saunach można spotkać osoby ubrane w strojach kąpielowych - żali się też Piotr Szczygło, wrocławianin. Jego, zdaniem to "strzał w kolano", bo nie ma żadnej przyjemności w odpoczynku w takim miejscu, gdy towarzyszy nam zapach chloru i podgrzewanego plastiku.

Ta zmiana powoduje, że często dochodzi do kłótni między klientami. Szczygło wspomina historie której był świadkiem - Kiedy do sauny weszły dwie panie ubrane w stroje kąpielowe, na ich widok oburzył się leżący na górnej półce mężczyzna. Powiedział im, że albo wyjdą, albo się rozbiorą, albo on idzie po obsługę - opowiada. Panie nie ukrywały zdziwienia takim zachowaniem. Stwierdziły, że z gburem rozmawiać nie będą i postanowiły dalej siedzieć. Pan się poirytował i poszedł po obsługę. Jednak ona nie chciała zainterweniować. Jego zdaniem jeszcze trzy miesiące temu taka sytuacja nie byłaby możliwa. Osoby w strojach zaraz musiałyby opuścić sauny.

ZOBACZ: W Niemczech wrocławianie paradują po saunie na golasa

Jak przekonuje rzecznik aquaparku, ich goście mają teraz wolność wyboru. - W sanarium zalecamy naszym klienta okrycia bawełniane - wyjaśnia Mariusz Prasał. Przyznaje, że przy wejściach do tej części obiektu zniknęły tabliczki zakazujące wejścia w strojach. Zastąpiły je zalecenia noszenia okrycia bawełnianego. Zaraz szybko jednak dodaje, że wrocławski park wodny chce edukować swoich gości. - Dla tych wstydliwych przygotowaliśmy specjalne prześcieradła z wysokiej jakości bawełny, którymi mogą się zasłonić w trakcie korzystania z sauny. Poza tym nasza obsługa zawsze chętnie wytłumaczy, dlaczego lepiej korzystać z sauny w bawełnianym okryciu niż stroju kąpielowym - wyjaśnia Prasał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska