Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apostazja to twoja prywatna sprawa, Dawidzie Podsiadło

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Felietony Macieja Rajfur ukazują się co czwartek w Gazecie Wrocławskiej
Felietony Macieja Rajfur ukazują się co czwartek w Gazecie Wrocławskiej Paweł Relikowski
Dawid Podsiadło szumnie zapowiedział, że dokona apostazji. Jakby ta informacja była komuś potrzebna. Zapewne samemu artyście jest potrzebna – do promocji nowej płyty.

To moje przypuszczenie. Bo nie zakładam, że Podsiadło stoi w sprzeczności z samym sobą. W wywiadach i różnych wypowiedziach medialnych utyskiwał na Kościół, który wtrąca się w politykę i sprawy światopoglądowe. Jednocześnie nie raz o takich sprawach się wypowiadał, a przecież jest tylko… muzykiem.

Ach! Zapomniałem. Artyści dają sobie prawo do komentowania wszystkiego, czyli p. Dawid jest aż muzykiem. Coraz częściej też uzurpują sobie przywilej zamykania ust innym, czyli mówienia, co kto może mówić, a co nie. Oni oczywiście mogą wypowiadać się o wszystkim, na co mają ochotę. A jeśli im powiesz, że jednak nie powinni to… kneblujesz ich wolność artystyczną!

Czy to dobrze, że Podsiadło chce tak oficjalnie odejść z Kościoła? Jako katolika taka informacja mnie nie cieszy, bo oczywiście chciałbym, żeby Dawid w Kościele był – dla własnego dobra. Kościół się raczej bez niego obejdzie.

Bardziej zastanawia mnie jednak to, że artyści reprezentujący myślenie „a la Podsiadło” (Kościół = pedofilia, polityka itd.) oraz ich zwolennicy regularnie powtarzają – wiara to twoja indywidualna sprawa, zachowaj to dla siebie. Jak idą różnego rodzaju manifestacje jak np. Strajk Kobiet, to super, bo trzeba wykrzyczeć (ich) prawdę. Ale jak idzie pielgrzymka – „po co się tak obnoszą z tą wiarą? Ich sprawa”.

Zatem zastanawiam się: po co Dawid Podsiadło obnosi się ze swoją „niewiarą”? Nie mógł w wywiadzie powiedzieć, że o tym nie rozmawia, bo to przecież jego prywatna sprawa? No nie mógł, bo… No właśnie ja myślę, że on po prostu promuje sobą nową płytę.

Na razie zapowiedział, że jak będzie w rodzinnych stronach i wygospodaruje czas, to poprosi o tę apostazję. Czyli serial czas zacząć. Mam nadzieję, że nie zapomni dać znać na łamach mediów, jak dojedzie już do rodzinnej miejscowości, jak się zatrzyma, jak wyjdzie z samochodu i wyruszy w stronę kościoła.

Ja się bez tego nie obędę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska