Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Górny nie żyje. Był dla nas mistrzem

Koleżanki i koledzy z Gazety Wrocławskiej
Redaktor Andrzej Górny nie żyje. W nocy z czwartku na piątek odszedł od nas i od swoich wiernych Czytelników
Redaktor Andrzej Górny nie żyje. W nocy z czwartku na piątek odszedł od nas i od swoich wiernych Czytelników Polska Press
Myślimy, że takie rzeczy się nie wydarzą. Nie nam, nie naszym bliskim ani przyjaciołom… W nocy z czwartku na piątek odszedł od nas i od swoich wiernych Czytelników Andrzej Górny. Redaktor. „Gruby”.

Człowiek, który wychował kilka pokoleń dziennikarzy, który ze stoickim spokojem, podszytym lekką nutką ironii, prostował ich braki, niedouczenie, pośpiech.

Redaktor, który cierpliwie tłumaczył, jak pisać, by być zrozumianym i czytanym.

Ironista, który w swoich felietonach przez wiele lat dziwił się absurdom świata wokół nas.

I wreszcie „Gruby”, który wymyślił słynne „Jaja”, krzyżówkę, jakiej świat nie wiedział, krzyżówkę, od której wielu z Państwa zaczynało lekturę naszego piątkowego wydania gazety, obrosłą legendami wyjątkową łamigłówkę, wymagającą od rozwiązującego myślenia w bok, w poprzek, na opak i do tyłu.

Miał wiernych fanów, którzy przyjeżdżali z całego Dolnego Śląska na mistrzostwa w rozwiązywaniu „Jaj”.

Przez lata jego pracy w redakcji gazety docierały do niego listy, kartki z życzeniami, ba, nie raz i nie dwa ktoś pojawiał się z kwiatami, bombonierkami i życzeniami zdrowia i jeszcze ciekawszych krzyżówkowych haseł.

Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. To nieprawda. Andrzej okazał się być człowiekiem, którego nikt nie zastąpi.

I pewnie tam, na tym lepszym ze światów właśnie zasiadł do stołu i zaczął układać nowe „Jaja”, jakich zaświaty nie widziały.

W najbliższy piątek, w wydaniu, w którym ukazywały się przez wiele lat „Jaja Grubego”, przeczytacie Państwo portret Andrzeja Górnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska