Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarm we wrocławskiej policji. Przez bombę i spodziewane zamieszki

Marcin Rybak
Marcin Rybak
.
. Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Komendant wrocławskiej policji ogłosił w czwartek po południu alarm dla funkcjonariuszy. Policjantów ściągano do pracy, także tych, którzy mieli wczoraj mieć dzień wolny - dowiadują się nieoficjalnie dziennikarze portalu GazetaWroclawska.pl.

Powód? Wczoraj spodziewana była kolejna awantura pod komisariatem na Trzemeskiej. Na dodatek po południu eksplodował ładunek wybuchowy domowej roboty znaleziony w autobusie linii 145.

Wybuch w centrum Wrocławia. Ładunek był w autobusie 145

- Właśnie podjechałem pod dom, a tu się okazało, że jest alarm i muszę wracać do firmy - mówił nam w czwartek po południu wrocławski policjant. - Wszystko przez tę bombę. No i spodziewano się, że będą kolejne zamieszki pod komisariatem Wrocław Stare Miasto. Komendant się wkurzył i kazał ściągnąć wszystkich do pracy - dodaje mundurowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska