Funkcjonariusze w całym kraju sprawdzali, czy w lokalach sieci McDonald's nie podłożono bomby. Przed południem policja otrzymała anonimowy telefon o podłożeniu ładunku w jednej z restauracji tej sieci. Informator nie precyzował, w którym lokalu należy szukać ładunku, dlatego ewakuowano niektóre lokale na Śląsku i Mazowszu. Wszystkie restauracje McDonald's zamknięto w powiecie poznańskim.
Podkom. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji informował, że do godz. 14 na Dolnym Śląsku nie podjęto decyzji o ewakuacji. Później jednak klienci musieli jednak opuścić niektóre lokale (ewakuowany został np. McDonald's przy ul. Granicznej - przy CH Factory, restauracja tej sieci w Borku, a także lokal w Polkowicach czy Lubinie).
W żadnym z przeszukanych Mcdonald'sów nie znaleziono ładunków.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?