Aktywiści: Wyłączmy sygnalizację w centrum Wrocławia!

Od majówki nie działa sygnalizacja świetlna na ulicy Grodzkiej przy moście Uniwersyteckim i moście Pomorskim. W nocy, z 30 kwietnia na 1 maja, samochód uderzył w szafę sterowniczą i zasilającą, a kierowcy, rowerzyści i piesi od przeszło dwóch tygodni poruszają się po ulicy Grodzkiej przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej.

Aktywiści z Akcji Miasto zauważyli, że paradoksalnie brak sygnalizacji świetlnej wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo zarówno pieszych, kierowców i rowerzystów.

- Ku zadowoleniu wszystkich uczestników ruchu, korzystanie z tych skrzyżowań stało się płynniejsze i prostsze: tramwaje nie stoją w korku, piesi nie muszą długo oczekiwać na przekroczenie jezdni, również kierowcy mogą się przemieszczać płynniej. Wszyscy uczestnicy ruchu bardziej uważają, ponieważ są świadomi, że brak sygnalizacji świetlnej wymaga zwiększonej ostrożności.Warto też zauważyć, że brak regulacji ruchu w tych miejscach nie wpływa negatywnie na sąsiadujące skrzyżowania. Oznacza to, że w kontekście regulacji ruchu dla całej siatki ulic, wyłączenie sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu nie pogarsza przepustowości dla pojazdów w żadnej z relacji. - argumentuje Michał Kucharczyk z Akcji Miasto i pisze w tej sprawie list do wiceprezydenta Wrocławia, Macieja Bluja i postuluje o wyłączenia na stałe sygnalizacji na obu skrzyżowaniach.

Aktywiści argumentują, że wyłączenie sygnalizacji na ul. Grodzkiej wpłynie na poprawę płynności ruchu na tym odcinku a także przyniesie miastu oszczędności, które można wykorzystać np. na budowę drugiego toru w ulicy Grodzkiej i Szewskiej.

Zdania społeczników nie podzielają jednak urzędnicy, którzy argumentują, że brak sygnalizacji świetlnej na ul. Grodzkiej oznacza mniejsze bezpieczeństwo pieszych.

- Likwidacja sygnalizacji w tej lokalizacji nie wydaje się być dobrym rozwiązaniem z uwagi na znaczne upośledzenie ruchu pieszych - wyjaśnia Elżbieta Maciąg z Wydział Inżynierii Miejskiej i dodaje, że skrzyżowanie przy moście Uniwersyteckim jest trudne. - Występuje tam wiele relacji, lewoskręty, tramwaj, przejazd rowerowy, długie 12 metrowe przejście dla pieszych i w związku z tym, z uwagi na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, istnienie sygnalizacji w tym miejscu ma uzasadnienie.

Urzędnicza podkreśla również, że sygnalizacja świetlna na ul. Grodzkiej ma duże znaczenie dla osób niepełnosprawnych, osób o ograniczonej sprawności czy opiekunów małych dzieci, którym również trzeba zapewnić odpowiedni komfort przejścia przez jezdnię.

- Musimy również pamiętać że przez to skrzyżowanie poprowadzona jest główna relacja rowerowa i obecnie przy wyłączonej sygnalizacji, zdaniem wielu rowerzystów, wyjazd od strony centrum jest utrudniony - dodaje urzędniczka.

Również zdaniem ZDiUM, brak sygnalizacji znacznie pogarsza ruch z wlotów podporządkowanych. Ewa Mazur, rzeczniczka ZDiUM, informuje nas, że instalacja szafy zasilającej leży po stronie dostawcy energii – czyli firmy Tauron. - Jeżeli tylko Tauron przywróci dzisiaj zasilanie i zamontuje liczniki, to będziemy mogli obydwie sygnalizacje ponownie uruchomić, gdyż szafy są już zamontowane.