Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktywiści: Strażnicy miejscy muszą zarabiać więcej. Bez nich będzie anarchia

Błażej Organisty
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Zdaniem przedstawicieli Akcji Miasto i Towarzystwa Upiększania Miasta straż miejska we Wrocławiu funkcjonuje źle. Przede wszystkim dlatego, że strażników jest za mało. Aktywiści proponują więc podwyżki. Ich zdaniem miasto powinno przeznaczyć na nie 200 tys. zł.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Akcja Miasto i Towarzystwa Upiększania Miasta twierdzą, że zaufanie społeczne do straży miejskiej od kilku lat jest na bardzo niskim poziomie. Ich zdaniem strażnicy miejscy działają nieefektownie, a jako instytucja publiczna straż jest w bardzo złym stanie.

- To nie jest wina samych strażników, a miasta, które nie zapewnia im godnych warunków pracy - ocenia Aleksander Obłąk z Akcji Miasto.

Aktywiści zaznaczają, że strażników jest za mało. Podają statystyki: brakuje 60 osób. Powodem są zarobki, które na start wynoszą 2310 zł brutto. W straży miejskiej dzieje się coraz gorzej. - Sytuacja się pogarsza, bo więcej osób odchodzi ze straży, niż znajduje w niej pracę. Zarabiają za mało pieniędzy za zbyt trudne i odpowiedzialne zadania.

Aktywiści proszą więc prezydenta Rafała Dutkiewicza, żeby w budżecie na 2017 rok znalazł pieniądze na podwyżki. - Zwracamy się z wnioskiem o zwiększenie finansowania o 200 tys. zł. Pieniądze mogłyby być przesunięte z takich zadań jak promocja miasta - czytamy we wniosku wysłanym do ratusza.

Dwa najważniejsze zadania, które stoją obecnie przed strażą miejską to poprawa bezpieczeństwa na osiedlach i walka ze smogiem. - Chodzi o egzekwowanie przepisów przygotowywanej uchwały antysmogowej w sprawie wymiany pieców i rezygnacji z palenia węglem. To właśnie zadanie dla Ekopatrolu, specjalnej jednostki straży. Dziś jest w niej zbyt mało funkcjonariuszy - twierdzą aktywiści. Dodają, że w mieście równie potrzebni są strażnicy osiedlowi, którzy reagowaliby na bieżące problemy mieszkańców.

Tymczasem niektórzy wrocławianie są zdania, że straż miejską powinno się zlikwidować i scedować jej obowiązki policji. Aktywiści uważają, że takie rozwiązanie to ostateczność. - Likwidacja straży może doprowadzić do anarchii na ulicach. Strażnicy muszą pracować więcej i efektywniej, ale do tego potrzebne są godne warunki pracy - kończy Przemysław Filar z Towarzystwa Upiększania Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Aktywiści: Strażnicy miejscy muszą zarabiać więcej. Bez nich będzie anarchia - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska