Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akta Auschwitz ukryte niedaleko Kowar to fikcja?

Rafał Święcki
Mieczysław Bojko, dolnośląski poszukiwacz skarbów, odwołuje swoje wcześniejsze rewelacje o odkryciu na Przełęczy Kowarskiej skrzyń zawierających dokumentację załogi SS z obozu Auschwitz.

Dokumenty mieli zabrać do Niemiec dwaj tamtejsi eksploratorzy, z którymi Bojko współpracował. - To fragment mojego opowiadania z książki, którą przygotowuję. To fikcja literacka - zapewnia teraz Bojko.

Jednak Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu wczoraj wieczorem złożyło w jeleniogórskiej Prokuraturze Okręgowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Wyjaśnienie tej sprawy to nasz obowiązek - mówi Jarosław Mensfelt, rzecznik muzeum. Placówka wydała oświadczenie: "Dokumenty te najprawdopodobniej mogą pomóc w zidentyfikowaniu nazwisk przestępców w sprawach dotyczących zbrodni przeciw-ko ludzkości, które nie podlegają przedawnieniu, przez co mogą stanowić materiał dowodowy w śledztwie prowadzonym przez Instytut Pamięci Narodowej.

W tym wypadku prawdopodobnie mamy też do czynienia z naruszeniem przepisów karnych z zakresu Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami oraz Ustawy o państwowym zasobie archiwalnym i archiwach. Ponadto doszło tu też do odnalezienia obiektów mających znaczną wartość naukową, których właścicielem zgodnie z obowiązującym prawem jest Skarb Państwa".
- Dla nas byłoby to tym bardziej cenne znalezisko, że większość obozowej dokumentacji zniszczyli Niemcy. Część wywieźli Sowieci. Szacujemy, że w naszych zbiorach jest jedynie 10 proc. dokumentacji - mówi Jarosław Mensfelt.

O odkryciu skrzyń Bojko poinformował Polskie Radio. Twierdził, że trzy skrzynie były ukryte w wyrobisku koło Przełęczy Kowarskiej przy nieistniejącym już schronisku. To miejsce mieli mu wskazać dwaj poszukiwacze z Niemiec. On wynajął koparkę i za pomoc otrzymał 5 tys. euro i stare mapy.
W skrzyniach miały się znajdować akta ponad 100 obozowych strażników: książeczki wojskowe, rejestry szczepień i książeczki oszczędnościowe z pokaźnymi kwotami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska