Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Sypień: Wakacje marzeń - Indie

Agnieszka Sypień
Agnieszka Sypień
Agnieszka Sypień Fot. Tomasz Hołod
Wakacje: W kraju czy za granicą? Pytamy znanych Dolnoślązaków.

Tego lata, niestety, nie mam za wiele wolnego czasu. W tej chwili jestem na zgrupowaniu w Krakowie przed mistrzostwami świata, które odbywać się będą za cztery tygodnie. Trenujemy pięć razy dziennie po dwie godziny. Na sali jest 400 osób i 35 stopni Celsjusza, więc w przerwach nie ma szans na relaks. Nie mamy już siły. Zazwyczaj wszyscy leżą i odpoczywają. Są tutaj przedstawiciele różnych nacji, więc na szczęście można ciekawie spędzić wieczór. Siedzimy i długo rozmawiamy.

W tym roku planuję wyjazd z rodziną nad polskie morze. Mam małe dziecko, a nadmorski jod jest dla niego bezcenny. Dawniej jeździliśmy często do Chorwacji, ale tam czasami bywa za gorąco.
Moja rodzina preferuje raczej czynny wypoczynek. Nie leżymy na plaży i nie opalamy się cały czas. To nie dla mnie, bo jako sportowiec jestem przyzwyczajona do ruchu. Dlatego podczas wakacyjnego wypoczynku zawsze znajdzie się jakiś rower. Często też na urlopie biegam rano.

W tym roku planuję wyjazd z rodziną nad polskie morze. Mam małe dziecko, a nadmorski jod jest dla niego bezcenny.

Na wakacje nie jedziemy sami. Zazwyczaj zabieramy grupę znajomych, razem dwie-trzy rodziny. Wtedy jest zawsze weselej. W tym roku będzie podobnie. Z pierwszych ustaleń wynika, że nad Bałtyk wybierzemy się ośmioosobową grupą.

Co roku jeżdżę też do Japonii, co prawda na zawody, ale zawsze znajdę też czas, żeby pozwiedzać. To zupełnie inna kultura niż nasza, inni ludzie, ciekawa architektura.
W Tokio na przykład jest tylko jedna dzielnica z wieżowcami, która przypomina nasze miasta. Cała reszta jest zupełnie inna. W pozostałych częściach miasta stoją niskie domki i pagody. No i wspaniałe świątynie.

Moimi wakacjami marzeń są z pewnością Indie. Bardzo chciałabym kiedyś tam polecieć. Wydaje mi się, że to zupełnie inna, a do tego bogata kultura. Zresztą zawsze jestem zafascynowana, gdy na lotnisku widzę Hindusa (śmiech).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska