Na razie najlepszy polski koszykarz ostatnich dwóch dekad (już emerytowany) pokonał sześć kilometrów z ok. 300 biegaczami, przygotowującymi się do startu w 30. Hasco-Lek Wrocław Maratonie.
Ci najbardziej zaprawieni pokonali pięć pętli ścieżki między mostami Swojczyckim i Jagiellońskim, czyli w sumie 30 kilometrów. To był ostatni (ze względu na pogodę - piekielnie trudny) sprawdzian przed najważniejszym startem zaplanowanym na 16 września.
Na zdjęciu "Oława" (jak zwykle z dychą), a obok niego 64-letni Andrzej Traler (nr 249), człowiek niezwykły, biegający w półbutach i z... rozrusznikiem serca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?