75 lat Gazety Wrocławskiej – wspomnienie pierwszego numeru „Gazety Robotniczej” [WYCINKI PRASOWE]

Ten zacny i okrągły Jubileusz stał się dla nas okazją, aby sięgnąć do archiwalnych zbiorów, spojrzeć na minione lata i przede wszystkim na zapomniane już trochę początki – bo i dosyć dawno to jednak było, a i czasy wydawały się bardzo trudne. Właśnie wtedy rodziła się Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, która na cztery długie dekady zdeterminowała codzienne życie Polski i Polaków.

Tej determinacji poddali się także ówcześni włodarze Wrocławia oraz Dolnego Śląska i już na drugi dzień po tzw. Kongresie Zjednoczeniowym, kiedy to połączono pod egidą Moskwy dwie ówczesne socjalistyczne partie PPS i PPR we „wspomnianą jedność”, postanowili uświetnić to wydarzenie nowym periodykiem, nazwanym – a jakże inaczej – Gazetą Robotniczą.

Gazeta nie wzięła się też znikąd, bo jak napisano 16 grudnia 1948 r.: „Dajemy dziś do ręki czytelnikowi pierwszy numer Gazety Robotniczej. Połączyły się zespoły redakcyjne Trybuny Dolnośląskiej i Ilustrowanego Kuriera Wrocławskiego, tworząc nowe pismo – organ Wojewódzkiego Komitetu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.” Redakcja zapewniła, że prasa to tylko jeden z odcinków partyjnej pracy, ale skupiają się w niej jak w soczewce: „życie i walka klasy robotniczej” oraz „jej sukcesy i niedociągnięcia”.

I to właśnie chcemy przypomnieć w cyklu, jaki rozpoczęliśmy na naszych jubileuszowych łamach. Bo rok 1948, to oprócz wspomnianego Kongresu - który oczywiście zdominował pierwszy numer Robotniczej, to także codzienne życie setek tysięcy mieszkańców Wrocławia i Dolnego Śląska, próbujących po koszmarnych latach II wojny światowej powrócić do normalnego i odrobinę przyzwoitego życia. A tego codzienna, nawet najbardziej partyjna gazeta, nie mogła nie zauważać i w miarę rzetelnie o tym pisać.

Przed nami niemal cały rok zaglądania do przepastnych gazetowych archiwaliów. W piątkowych wydaniach Magazynu „Gazety Wrocławskiej” prezentujemy w całości pierwsze strony dziennika z poszczególnych lat, uzupełnione aktualnym kalendarium historycznym. W dzisiejszej galerii znalazły się wycinki z życia naszego regionu, utrwalone w pierwszym numerze „Gazety Robotniczej”.

Polecamy i zapraszamy do wspólnego powrotu do przeszłości!