70 proc. sklepów sprzedaje alkohol nieletnim
Koncesję na sprzedaż alkoholu ma ponad 600 sklepów we Wrocławiu. Departament Spraw Społecznych w Urzędzie Miejskim Wrocławia postanowił sprawdzić, w jaki sposób i czy w ogóle dochodzi do weryfikacji wieku klientów kupujących alkohol. Wyniki nie pozostawiły wątpliwości.
- W siedmiu na dziesięć sklepach we Wrocławiu nastolatków nie pyta się o dowód i wiek. Dlatego postanowiliśmy działać i zaangażować w to działanie mieszkańców - mówi Bartłomiej Świerczewski, dyrektor departamentu.
Gdzie najwięcej sklepikarzy sprzedało alkohol nieletnim? Sprawdź w galerii!
Badania dokonali tajemniczy klienci
Na wrocławskich osiedlach zostało przeprowadzonych około 480 kontroli. Tajemniczy klienci podejmowali próbę zakupu piwa lub napojów wysokoprocentowych. W dokładnie 71,2 proc. sklepów nie zweryfikowano wieku kupującego. Co ciekawe, w 33 punktach sprzedawca, pomimo braku dowodu (II etap badania), nadal był skłonny dokonać transakcji.
Teraz sklepikarzy odwiedzą strażnicy miejscy, aby wręczyć im zaproszenie do udziału w bezpłatnych szkoleniach z zakresu ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
Sprzedaż alkoholu nieletnim to przestępstwo
Jest to przestępstwo, do którego - według przepisów prawa - potrzebna jest przede wszystkim potwierdzona tożsamość dziecka, którą mogą zweryfikować albo sprzedawca, albo funkcjonariusze Policji czy Straży Miejskiej. Samo zeznanie świadka nie wystarczy. Dlatego w całej Polsce w ubiegłym roku cofnięto tylko 100 pozwoleń na 300 tysięcy obowiązujących.
– Odebranie koncesji w przypadku sprzedaży alkoholu nieletnim jest bardzo trudne. Apelujemy do dorosłych, by reagowali. Gdy stoimy w kolejce, zwracajmy uwagę, czy sprzedawca sprawdza dowody młodym klientom. Dowód, pin i zielony – taka powinna być kolejność w przypadku młodych klientów – mówi Bartłomiej Świerczewski.
Miasto organizuje kampanię społeczną
Kontrolę przeprowadzono na początku ferii zimowych na Dolnym Śląsku. Ich efektem jest kampania z Fundacją Salida o nazwie "Nie sprzedawaj alkoholu mojemu dziecku". W jej ramach przeprowadzane są dyżury, podczas których można rozmawiać o profilaktyce uzależnień.
- Podczas dyżurów rozmawialiśmy z młodzieżą o najbardziej popularnych substancjach psychoaktywnych i ich działaniu, dostępnych formach leczenia, konsekwencjach zdrowotnych i prawnych. Często w tych samych miejscach spotykaliśmy tych samych młodych ludzi. W okolicach galerii handlowej młodzież zwykle paliła papierosy i piła alkohol. Ta kampania jest bardzo potrzebna ponieważ w naszych rozmowach często powtarzało się stwierdzenie, że alkohol jest dla młodych bardzo łatwo dostępny – podkreśla Magda Maciejewska, koordynatorka projektu fundacji.
Na tych osiedlach sprzedaje się alkohol nieletnim najczęściej:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?