Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

59-letni wrocławianin pół roku starał się o szczękę. Pomogliśmy mu

Marcin Walków
Proteza szczęki przysługuje ubezpieczonym w NFZ pacjentom raz na pięć lat (zdjęcie ilustracyjne)
Proteza szczęki przysługuje ubezpieczonym w NFZ pacjentom raz na pięć lat (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Agnieszka Łuczakowska
Jerzy Podloch ma 59 lat. Wiosną tego roku wykonano mu protezę górnej szczęki. Kilka dni wystarczyło, by przekonał się, że jest źle dopasowana. Poszedł do gabinetu z reklamacją, ale poprawki nie przyniosły rezultatu.

- W końcu lekarka powiedziała mi, że ona tej protezy nie zrobi. Odda za nią pieniądze do NFZ, bym mógł ją zrobić u innego lekarza - mówi pan Jerzy.

I wtedy zaczęły się problemy. Bez skutku odwiedzał kolejne poradnie protetyczne.

- Lekarze mówili, że nie mają już pieniędzy, bo skończył im się kontrakt na protezy i są długie kolejki - opowiada.

Tak potraktowano go w pięciu gabinetach, które mają kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Wszędzie słyszał to samo.
Właśnie mija pół roku, odkąd korzysta z niedopasowanej protezy, czekając na możliwość zrobienia nowej.

- Ta proteza wypada nawet przy gryzieniu miękkiego chleba. Rozumiem, że proteza, która ma już swoje lata, może być niedopasowana, ale ta była nowa. Przecież to jest nie tylko kwestia niewygody, ale i bólu - mówi Anna, żona pana Jerzego. - A lekarze mówią mu, żeby przyszedł w styczniu się zarejestrować, bo później nie będzie miejsca w kolejce - dodaje.

NFZ potwierdza, że otrzymał od lekarza zwrot pieniędzy za protezę dla pana Jerzego. Jak również to, że ma on prawo do wykonania nowej w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Taka proteza przysługuje raz na 5 lat. Joanna Mierzwińska, rzeczniczka dolnośląskiego oddziału NFZ, twierdzi, że odsyłanie pacjenta z powodu "braku pieniędzy" to nadużycie.

- O przyjęciu pacjenta do lekarza lub miejscu w kolejce decydują przyczyny zdrowotne. Względy finansowe nie są powodem do odmowy udzielenia świadczenia zdrowotnego - mówi Mierzwińska. W takich przypadkach radzi pacjentom składanie skarg do Funduszu.

Jacek Chodorski, prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, zwraca uwagę na inną kwestię. - Problem w tym, czy NFZ w późniejszym rozliczeniu z lekarzem uwzględni pacjenta przyjętego ponad limit i zapłaci za jego leczenie - mówi.

Joanna Mierzwińska wyszukała cztery gabinety, gdzie jeszcze w październiku mogą pomóc panu Jerzemu. - W naszym oddziale Funduszu działa bezpłatna infolinia i pod numerem 800-804-001 udzielana jest informacja na temat długości kolejek oczekujących -przypomina rzeczniczka NFZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska