- W końcu lekarka powiedziała mi, że ona tej protezy nie zrobi. Odda za nią pieniądze do NFZ, bym mógł ją zrobić u innego lekarza - mówi pan Jerzy.
I wtedy zaczęły się problemy. Bez skutku odwiedzał kolejne poradnie protetyczne.
- Lekarze mówili, że nie mają już pieniędzy, bo skończył im się kontrakt na protezy i są długie kolejki - opowiada.
Tak potraktowano go w pięciu gabinetach, które mają kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Wszędzie słyszał to samo.
Właśnie mija pół roku, odkąd korzysta z niedopasowanej protezy, czekając na możliwość zrobienia nowej.
- Ta proteza wypada nawet przy gryzieniu miękkiego chleba. Rozumiem, że proteza, która ma już swoje lata, może być niedopasowana, ale ta była nowa. Przecież to jest nie tylko kwestia niewygody, ale i bólu - mówi Anna, żona pana Jerzego. - A lekarze mówią mu, żeby przyszedł w styczniu się zarejestrować, bo później nie będzie miejsca w kolejce - dodaje.
NFZ potwierdza, że otrzymał od lekarza zwrot pieniędzy za protezę dla pana Jerzego. Jak również to, że ma on prawo do wykonania nowej w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Taka proteza przysługuje raz na 5 lat. Joanna Mierzwińska, rzeczniczka dolnośląskiego oddziału NFZ, twierdzi, że odsyłanie pacjenta z powodu "braku pieniędzy" to nadużycie.
- O przyjęciu pacjenta do lekarza lub miejscu w kolejce decydują przyczyny zdrowotne. Względy finansowe nie są powodem do odmowy udzielenia świadczenia zdrowotnego - mówi Mierzwińska. W takich przypadkach radzi pacjentom składanie skarg do Funduszu.
Jacek Chodorski, prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, zwraca uwagę na inną kwestię. - Problem w tym, czy NFZ w późniejszym rozliczeniu z lekarzem uwzględni pacjenta przyjętego ponad limit i zapłaci za jego leczenie - mówi.
Joanna Mierzwińska wyszukała cztery gabinety, gdzie jeszcze w październiku mogą pomóc panu Jerzemu. - W naszym oddziale Funduszu działa bezpłatna infolinia i pod numerem 800-804-001 udzielana jest informacja na temat długości kolejek oczekujących -przypomina rzeczniczka NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?