Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

55-latka wywołała alarm bombowy

Kacper Chudzik
Archiwum Polskapresse
Brygada pirotechniczna, policja, pogotowie i straż pożarna - służby ratunkowe zostały postawione w stan gotowości w poniedziałek o godz. 20.30. Wszystko prze głupi żart 55-letniej głogowianki.

Kobieta zadzwoniła do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. W rozmowie poinformowała, że w budynku przy ul. Obrońców Pokoju 26 został podłożony ładunek wybuchowy. Na miejsce wysłano służby ratunkowe i brygadę pirotechników.

– Po konsultacji z grupą minersko-pirotechniczną nie podjęliśmy decyzji o ewakuacji, ale dokładnie sprawdziliśmy budynek. Żadnego ładunku w budynku nie było, a cała sytuacja okazała się żartem. Szybko dotarliśmy do kobiety, która zaalarmowała służby. To 55-letnie mieszkanka tego budynku – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.

Kobieta była nietrzeźwa. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Trafiła do policyjnej izby zatrzymań, a po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchana.

Grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności oraz pokrycie kosztów akcji. Mogą one sięgnąć nawet kilku tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska