- Dalej mogło być już tylko pięknie i coraz piękniej. Z Darkiem Oleszkiewiczem, grającym na kontrabasie, w koncercie "Tribute to Charlie Haden", w czwartkowy wieczór w Imparcie wystąpili: Ernie Watts - saksofon (znakomity, to niezwykła osobowość muzyczna), Billy Childs - piano, Harvey Mason - instrumenty perkusyjne.
Pierwszym utworem zagranym tego wieczoru był "Silence", który - jak podkreślił Darek Oleszkiewicz - w latach 70. Haden, wybitny kontrabasista - nagrał kilkakrotnie. "Silence" zabrzmiał spokojnie, refleksyjnie, precyzyjnie. Zupełnie inaczej, niż wesoły, nietypowy dla jego twórcy Keitha Jarretta, jeden z następnych utworów.
Perkusja była dyskretna, jej dźwięk nie narzucał się słuchaczom.
Muzycy wzruszyli publiczność utworem "Nadzieja w obliczu desperacji", w którym optymizmem tchnął saksofon, a Darek Oleszkiewicz stwierdził, że ten utwór jest adekwatny do nastroju wieczoru. I dodał, że spod rąk Hadena słychać najpiękniejsze brzmienia kontrabasu i przepiękne kompozycje, a jego muzykę cechuje głębokie emocjonalne przeżycie.
Pięknie zabrzmiał "Invisible" w wykonaniu muzyków. I ballada "Bad In Snow", której w wielu nagraniach Darek Oleszkiewicz słuchał mnóstwo razy na lekcjach prowadzonych przez Hadena. Muzycy bisowali utworem "The First Song" - kompozycją Hadena. A publiczność wstała do oklasków, poruszona koncertem. Nic dziwnego, był klasyczny w swej prostocie, elegancki i bardzo dobry.
Koncert "Tribute to Charlie Haden", 11 kwietnia w Imparcie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?