Giovanni Sollima wystąpił na Wratislavii Cantans po raz pierwszy. I udowodnił, że rację miał Andrzej Kosendiak, dyrektor generalny Wratislavii, który tak zapowiadał występ genialnego muzyka:
– Sollima należy do tego rodzaju artystów, którzy mają potrzebę przekraczania rozmaitych granic, by pokazywać fundamentalną prawdę: muzyka jest jedna.
Sycylijczykowi towarzyszyli polscy wiolonczeliści: Lidia Broszkiewicz, Tomasz Daroch, Wojciech Fudala, Radosław Gruba, Krzysztof Karpeta, Maciej Kłopocki, Dorota Kosendiak, Jakub Kruk, Urszula Marciniec-Mazur, Marcel Markowski, Marcin Misiak, Maciej Młodawski. Razem stworzyli Festival Cello Ensemble. Wszyscy grali na wiolonczelach, na koniec koncertu krzyżując smyki w geście triumfu. Nic dziwnego, dosłownie porwali publiczność festiwalu.
Na początek grali utwory m.in.: Carla Gesualda, Heinricha Ignaza Franza von Bibera, samego Sollimy, Richarda Wagnera. Stworzyli niesamowitą atmosferę, kiedy zagrali songi Nirvany. Giovanni Sollima czarował ekspresją. W zapale odrzucił nawet okulary i chyba tylko cudem znalazł je po koncercie. I świetnie zapanował nad rozgrzanymi emocjami (publiczność entuzjastycznie pokrzykiwała), grając na bis słynne "Hallelujah" Leonarda Cohena.
To był niezapomniany wieczór, świadczący o tym, że Wratislavia Cantans nie traci świeżości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?