Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 promile we krwi. Dojechał tak z Osobowic na Nadodrze

mg
Szymon Starnawski /Polska Press
Bez prawa jazdy, bez ważnego przeglądu auta, za to z czterema promilami alkoholu we krwi. Policjanci z Wrocławia zatrzymali 42-letniego kierowcę peugeota, który pijany w sztok dojechał z Osobowic na Nadodrze. Policjantom tłumaczył, że upił się... na cmentarzu.

- Jeden z kierowców zwrócił uwagę na pojazd, który poruszał się całą szerokością drogi - mówi Krzysztof Marcjan z policji. Kierowca ignorował czerwone światło i znaki drogowe, przez chwilę jechał też pod prąd. Widząc to inny kierowca od razu zadzwonił na numer alarmowy 112. Ruszył też w pościg za pijanymi piratem.

- Policyjni wywiadowcy natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia. Na moście Osobowickim zastali zgłaszającego, który wskazał im mężczyznę oddalającego się w stronę Nadodrza - mówi Krzysztof Marcjan z policji.
Policjanci zatrzymali 42-letniego mieszkańca Wrocławia. - Okazało się, że mężczyzna nie dość, że nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, to samochód nie posiadał ważnych badań technicznych, a sam kierowca miał prawie 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 42-latek przyznał, że spożywał alkohol podczas pobytu na cmentarzu - mówi Marcjan.

Pojazd przetransportowano na policyjny parking, a kierujący nim wrocławianin trafił do policyjnego aresztu. Grożą mu dwa lata więzienia.

Zobacz też

Miss Polonia Województwa Dolnośląskiego 2019

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska