Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz, ponieważ trwały procedury ustalające czy za przemyt nie była odpowiedzialna zorganizowana grupa przestępcza. Okazało się, że to indywidualny przypadek.
Paliwo było wlane do pojemników IBC 1000 litrów, czyli do tzw. "mauserów".
"Funkcjonariusze znaleźli 22 280 litrów cieczy ropopochodnej o konsystencji i zapachu oleju napędowego" - informuje Sebastian Polański z Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.
Zgodnie z ustawą, tego rodzaju towar należy zgłosić w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu. W związku z brakiem wymaganego zgłoszenia, ciężarówka oraz pojemniki z cieczą zostały zatrzymane do czasu uregulowania statusu przewożonego towaru. Kierowca dostał mandat w wysokości 7500 zł, a firmie przewozowej grozi kara 30 tys. zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
