KALENDARIUM POWODZI 1997 roku - dzień po dniu
DZIŚ W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ FOTOGRAFIE Z 6 i 7 lipca 1997 roku z GÓRNEGO ŚLĄSKA oraz z KOTLINY KŁODZKIEJ. W KOLEJNYCH DNIACH BĘDZIEMY PREZENTOWALI WYDARZENIA I ZDJĘCIA Z KOLEJNYCH DNI POWODZI.
Przed 6 lipca 1997
Na początku lipca powódź nawiedza Czechy. Od 3 lipca deszcz leje się z nieba bez przerwy. Opady kilkukrotnie przekroczyły miesięczne normy, sytuacja zaczęła być dramatyczna nie tylko w Czechach, ale już także w południowej Polsce.
Najbardziej intensywne deszcze padały na czeskie Morawy a więc źródło rzeki Odry. W nocy z 5 na 6 lipca w ciągu każdych 6 godzin na metr kwadratowy spadało do 60 litrów wody. Następnie w ciągu dnia 6 lipca aż do poranka 7 lipca strefa ulew przesunęła się jeszcze bardziej na wschód Czech. Łącznie na południe Polski, w tym źródła i dorzecza Odry spadło już 200 litrów deszczu. Wystarczyły tylko opady z 5 i 6 lipca aby doprowadzić do największej powodzi we współczesnej historii Polski.
Już 5 lipca rzeki na południu Polski gwałtownie wezbrały. Poziom Odry w Raciborzu-Miedoni wzrósł najpierw o 3 metry, a w ciągu dwóch dni o 2 metry przekroczył stany alarmowe.
Wysyłajcie nam swoje zdjęcia z powodzi 1997 roku. 12 lipca - dokładnie 20 lat po tym, gdy woda wtargnęła do miasta, stworzymy z nich dużą galerię Waszych zdjęć. Fotografie możecie wysyłać do 11 lipca do północy na adres: [email protected] z tytułem mejla "powódź97". Zachęcamy także do zamieszczenia kilku zdań wspomnień i opisu w treści mejla.
6 lipca, niedziela
Od dwóch dni ulewne deszcze zalewają Polskę. W województwach: katowickim, opolskim, wałbrzyskim, jeleniogórskim podnoszą się poziomy wód w rzekach. Stany alarmowe przekroczone. W województwie opolskim ogłoszono alarm przeciwpowodziowy. Intensywne opady w górach. Poziom wody w dolinie Nysy Kłodzkiej osiąga stan alarmowy.
Zaczyna się powódź na Górnym Śląsku i Beskidach. Na Żywiecczyźnie sytuacja zaczęła być już dramatyczna. Małe potoki zamieniły się w rwące rzeki, niszcząc drogi i mosty. W następnych dniach ludzie w górach patrzyli, z jaką lekkością woda zrywa asfalt z dróg i drąży kilkumetrowe wyrwy.
Na Dolnym Śląsku obserwujemy te wydarzenia jeszcze z pewną rezerwą. Mało kto spodziewa się, że już za kilkanaście godzin pod wodą będzie Kłodzko i wiele miast Kotliny Kłodzkiej.
Co działo się w kolejnych dniach lipca? O tym przeczytasz w kolejnych dniach naszego kalendarium 20 lat po powodzi stulecia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?