Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20 lat oczekiwań i w końcu będzie. Hala lekkoatletyczna we Wrocławiu

Celina Marchewka
Wrocław: będzie oczekiwana od 20 lat hala lekkoatletyczna
Wrocław: będzie oczekiwana od 20 lat hala lekkoatletyczna Celina Marchewka
Aby trenować biegi czy skoki dolnośląscy lekkoatleci muszą wyjeżdżać do Spały, czy Pragi. Sytuacja ma się zmienić już niedługo - we Wrocławiu wybudowana zostanie specjalistyczna hala lekkoatletyczna. Podpisany w tej sprawie został właśnie list intencyjny.

Inwestycja to koszt około 40 milionów złotych. Połowę pokryje Ministerstwo Sportu, 10 milionów da Urząd Marszałkowski, a pozostała sumę miasto Wrocław. Termin jej ukończenia to grudzień 2021, ale jak zapewnia Zygmunt Worsa, prezes Dolnośląskiego Związku Lekkiej Atletyki, jest szansa, aby pierwsi zawodnicy weszli na halę rok wcześniej.

Obiekt wybudowany zostanie na ośmiohektarowej działce na wrocławskich Kłokoczycach. Teren ten należy do klubu Ślęza Wrocław, który to dwa lata temu został jego wieczystym użytkownikiem.

- Docelowo chcielibyśmy, aby podobne obiekty znajdowały się w każdym województwie. Stadiony mamy na dobrym poziomie, ale zimowe przestrzenie nie. Nasi zawodnicy zdobywają wiele medali, biją rekordy, trzeba dać im odpowiednią przestrzeń do treningów - zapewniał Henryk Olszewski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Hala będzie łączyła w sobie możliwość uprawiania sportów typowo lekkoatletycznych (profesjonalne bieżnie 200 i 60m, skocznie: w dal, do trójskoku, skoku wzwyż i o tyczce) z przestrzenią do gier zespołowych.

- Powstanie takiego miejsca we Wrocławiu to bardzo ważna inwestycja. Dzisiaj, o ile w sezonie letnim mamy gdzie trenować, to zimą musimy wyjeżdżać. Na dłuższą metę jest to bardzo męczące. Uważam, że dobre warunki do uprawiania sportów wpłyną także na liczbę dzieciaków, które będą chciały to robić, a także nasze sukcesy na dużych imprezach - mówi Rafał Omelko, mistrz świata w sztafecie 4x400m.

Po ukończeniu hala ma sama na siebie zarabiać. Wrocławska Ślęza będzie szukała inwestorów na część przestrzeni, a także na wybudowanie i prowadzenie hotelu.

Trochę historii

Nie jest to pierwsze podejście do postawienia pełnowymiarowej hali lekkoatletycznej we Wrocławiu. Działacze i sportowcy zabiegają o to już od 20 lat.

Pierwszy list intencyjny w tej sprawie podpisano już w lipcu 2017 roku. Zapowiadano wówczas, że hala powstanie do końca 2021 roku, a pod dokumentem podpisali się m.in. Jerzy Michalak, wówczas członek zarządu Województwa, Tomasz Majewski, wiceszef Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Jacek Sutryk - wtedy dyrektor Departamentu Spraw Społecznych oraz prof. Andrzej Rokita, rektor Akademii Wychowania Fizycznego. Obiekt miał bowiem powstać na terenach AWF, w pobliżu kortów tenisowych na Stadionie Olimpijskim.

Potem przez kolejne miesiące nic się nie działo w tej sprawie. Okazało się, że inwestycja utknęła w miejscu m.in. dlatego, że trzeba by zmienić projekt zagospodarowania terenu, który nie przewidywał w tamtym miejscu tak wysokiej budowli. Nieoficjalnie mówiono też, że nie ma wsparcia z ministerstwa, bo decydenci w regionie niezbyt się na tym skupiali.

Sprawa odżyła przed wyborami samorządowymi. Na początku października 2018 r minister sportu Witold Bańka stanął przed pustym placem na terenach AWF i zadeklarował, że budowa hali w tym miejscu to bardzo ważna inwestycja, a projekt został wpisany na listę strategicznych inwestycji ministerstwa. Na takiej deklaracji mocno zależało trenerowi Józefowi Lisowskiemu, legendarnemu już szkoleniowcowi naszej sztafety 4x400 m, chociaż prawdę mówiąc nie niosła ze sobą żadnych konkretów. Co znamienne - na tamtym spotkaniu nie było przedstawicieli AWF. Uczelnia od początku deklarowała, że może udostępnić teren, ale nie będzie potem w stanie sama utrzymać hali.

Po kampanii wyborczej politycy znów zapomnieli o hali. Przypomniał im o niej ponownie trener Lisowski na początku 2019 roku, który ponownie apelował o budowę hali ze sceny Plebiscytu na Najlepszego Sportowca i Trenera Roku.

Tym razem ma być inaczej, ale jak podkreślał wspomniany wyżej Józef Lisowski, daje urzędnikom 99% kredyt zaufania. A jak wejdzie na halę, wówczas będzie świętował pełny sukces.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska