Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

17 linii kolejowych na ministerialnej liście do likwidacji

Marcin Kaźmierczak
Ministerstwo zapewnia, że na listę dolnośląskich linii kolejowych przeznaczonych do likwidacji nie trafią kolejne
Ministerstwo zapewnia, że na listę dolnośląskich linii kolejowych przeznaczonych do likwidacji nie trafią kolejne Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Aż 17 dolnośląskich linii kolejowych znajduje się na ministerialnej liście linii do likwidacji. Przejmie je samorząd województwa.

Jeszcze w 1989 r. w Polsce mieliśmy ok. 24 tysiące kilometrów linii kolejowych. Obecnie jest ich o blisko 5 tysięcy kilometrów mniej. W ostatnich latach ministerstwo infrastruktury i budownictwa przeznaczyło do likwidacji 86 linii kolejowych. Aż 17 z nich przebiega przez województwo dolnośląskie.

- Minister rozstrzygnął, że jeśli chodzi o dalszą likwidację linii kolejowych, zostaną wstrzymane tego typu działania. Nie oznacza to jednak, że dla linii kolejowych dotychczas zlikwidowanych zostanie przywrócony status linii kolejowych - wyjaśnia Andrzej Bittel, podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury i budownictwa.

Na liście zlikwidowanych fragmentów dolnośląskich linii znajdują się linie: Jelenia Góra - Żagań, Wrocław Główny - Jedlina Zdrój, Malczyce - Marciszów, Rokitki - Kożuchów, Marciszów - Jerzmanice, Kobierzyce - Piława Górna, Trzebień - Modła, Złotoryja - Rokitki, Srebrna Góra - Bielawa Zach., Iwiny - Bolesławiec Wsch., Jawor - Roztoka, Ruszów - Gozdnica, Bielawa - Dzierżoniów, Strzelin - Kondratowice, Wrocław Osobowice - Jeżyny, Bolesławiec - Bolesławiec Wsch. i Małowice Wołowskie - Iwno. To w sumie 250 km torów.

Jak twierdzi Andrzej Bittel, procedura likwidacyjna przewiduje możliwość przekazania linii samorządom w celu dalszego prowadzenia ruchu. Z takiego rozwiązania zamierza skorzystać marszałek.

- Żadna z tych linii na Dolnym Śląsku nie będzie zlikwidowana, ponieważ podjęliśmy uchwałę o zamiarze przejęcia tych linii, wyremontowania i przejęcia ruchu - podkreśla Jerzy Michalak, członek zarządu województwa dolnośląskiego. - Co do rewitalizacji części z nich - podpisaliśmy już nawet umowy i mamy na to zarezerwowane unijne pieniądze - dodaje.

Jedną z pierwszych linii przeznaczonych do rewitalizacji jest linia z Dzierżoniowa do Bielawy.
- Chcemy przejąć ją jeszcze w tym roku i rozpocząć prace - zapowiada Michalak. Remont ma kosztować ok. 15-20 mln zł, a pierwsze pociągi mają połączyć te dwa miasta jeszcze w przyszłym roku.

Polskie Linie Kolejowe planują z kolei przywrócić do życia fragment linii Wrocław - Jedlina Zdrój na odcinku od Świdnicy, która znajduje się na liście ministerstwa.

ZOBACZ TEŻ:

PKP PLK S.A./x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska