Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 rowerzystów i dwóch kierowców zatrzymanych podczas policyjnej akcji (ZDJĘCIA)

Przemysław Wronecki
Przemysław Wronecki
Policjanci z wrocławskiej drogówki razem z przedstawicielami Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej upominali we wtorek rano kierowców i rowerzystów łamiących przepisy na skrzyżowaniu ulic Bystrzyckiej, Na Ostatnim Groszu i Gądowianki. W ciągu pierwszej godziny akcji funkcjonariusze zatrzymali 10 cyklistów i dwóch kierowców.

Rowerzyści przekonują, że to jedno z najniebezpieczniejszych skrzyżowań we Wrocławiu. - Bardzo często kierowcy wymuszają tu na rowerzystach pierwszeństwo – wyjaśnia Jakub Nowotarski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

W zeszłym roku na tym skrzyżowaniu rannych zostało 3 cyklistów. Problemem jest szczególnie tu skręt z Gądowianki w kierunku Centrum Handlowego Magnolia. - Gdy rowerzysta zjeżdża z estakady zielone światło mają równocześnie skręcający kierowcy. Do tego nakłada się źle zaprojektowana ścieżka rowerowa przez co kierowca widzi rowerzystę w ostatnim momencie. Słabszy refleks i może dojść do zderzenia – dodaje Nowotarski.

W ciągu pierwszej godziny akcji, policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy o mały włos nie rozjechali na przejeździe rowerowym cyklistów. – Dziś celem akcji było informowanie i uczulanie kierowców na to, by uważali w tym miejscu na rowerzystów. Mandatów nie wypisywaliśmy, rozmawialiśmy z kierowcami i ich upominaliśmy – wyjaśniał st. asp Filip Włosek z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Dodaje on, że za takie wykroczenie zmotoryzowany może być ukarany mandatem w wysokości 350 złotych i 6 punktami karnymi.

Nie bez winy okazywali się również rowerzyści. Policjanci zatrzymali ich 10 w pierwszej godzinie akcji. Przede wszystkim za jazdę po chodniku lub za przejechanie po zebrze. W tym przypadku również kończyło się na rozmowie z funkcjonariuszami i sprawdzeniu, czy jednoślad nie został skradziony.

Jak przekonuje Cezary Grochowski z WIR takie wspólne akcje z policją to dobra okazja do tego by nie tylko edukować rowerzystów, ale również kierowców. Jego zdaniem to spora nowość i klucz do sukcesu. - Gdy nauczymy zmotoryzowanych, by jeździli zgodnie z ograniczeniami prędkości, oraz wyprzedzali cyklistów nie na żyletki, tylko z większym zapasem, tak by jadący jednośladem czuli się bezpiecznie, to wtedy przestaną oni jeździć po chodnikach - wyjaśnia Grochowski.

Wiele wskazuje jednak na to, że część cyklistów wciąż będzie się bać jeździć ulicami. Z policyjnych statystyk wynika, że ponad połowę wypadków z udziałem rowerzystów powodują kierowcy. Jednak funkcjonariusze przekonują, że cykliści też często nie znają przepisów ruchu. - Najgorzej ze znajomością kodeksu drogowego jest u osób starszych. Często podczas kontroli przyznają się oni z rozbrajającą szczerością, że w ogóle nie znają przepisów – zauważa st. asp. Tadeusz Witkowski z wrocławskiej drogówki. Funkcjonariusze planują kolejne takie akcje w miejscach, gdzie szczególnie niebezpiecznie jest dla cyklistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska