Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 000 nowych mieszkańców na Maślicach. Mieszkańcy: Nie damy rady! Napisali petycję

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Zabudowa Maślic w rejonie ulicy Koziej i Potokowej
Zabudowa Maślic w rejonie ulicy Koziej i Potokowej Google Earth
- To ma być sygnał, że mówimy stop - tak komentuje sprawę planów budowy na Maślicach wielkiego blokowiska Grażyna Lange, przewodnicząca zarządu osiedla Maślice.

Mieszkańcy Maślic pod koniec października złożyli, w formie petycji, w urzędzie miejskim swoje uwagi do zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na terenie prywatnym należącym do CN.COPR sp. z o.o w rejonie ulicy Koziej i Potokowej, gdzie obecnie znajdują się magazyny i biura.

- To nasza jedyna szansa, by powiedzieć stop. Nie chcemy wielkiego blokowiska na Maślicach - mówi Grażyna Lange.

W projekcie planu, który dotychczas przewidywał możliwość budowy domów jednorodzinnych do 9 metrów wysokości, pojawiła się możliwość zabudowy wielorodzinnej i bloków do wysokości 17 metrów. W miejscu dawnej bazy wojskowej może pojawić się nawet 4 tysiące mieszkań i tyleż samo, jak nie więcej samochodów (projekt planu przewiduje, że na jedno mieszkanie w zabudowie wielorodzinnej przypadnie 1,3 miejsca parkingowego).

- Maślice nie są przygotowane infrastrukturalnie na obsługę komunikacją, edukacyjną tak dużej inwestycji zabudowy wielorodzinnej. Po raz pierwszy w historii tego terenu przewiduje się zabudowę wielorodzinną na wydzielony terenie nazwanym Maślice Odrzańskie - czytamy w petycji.

Grażyna Lange zawraca uwagę na fakt, że Maślice to kameralne osiedle o niskiej zabudowie. Poza tym osiedle w żaden sposób nie jest przygotowane na przyjęcie dodatkowych 10 tysięcy mieszkańców. - Tu jest jedna szkoła, na Stabłowicach buduje się dopiero druga. Nie ma dobrego dojazdu komunikacją zbiorową. Ostatni przystanek tramwajowy jest przy Stadionie – zwraca uwagę przewodnicząca zarządu osiedla.

WIĘCEJ MIESZKAŃCÓW NA MAŚLICACH = POGORSZENIE JAKOŚCI ŻYCIA - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Urzędnicy w projekcie planu nie wzięli pod uwagę również opinii Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej, która to negatywnie zaopiniowała ów plan w rejonie ulicy Koziej i Potokowej. - Obszar objęty planem nie zapewnia właściwej dostępności komunikacyjnej w skali miasta i w chwili obecnej nie jest przygotowany do tak intensywnego zainwestowania zabudową mieszkaniowo-usługową. Ponadto należy zwrócić uwagę na fakt, że tak duży zespół mieszkaniowy jest obsługiwany wyłącznie drogami wewnętrznymi, bez możliwości realizacji transportu publicznego – opiniuje przewodniczący Robert Masztalski i dodaje, że zabudowa na Maślicach powinna być spójna z obecnie już istniejącą.

O co proszą mieszkańcy? Chcą m.in. rzadszej i niższej zabudowy mieszkaniowej (by zmniejszyć ilość napływających mieszkańców), zwiększenia liczby miejsc parkingowych przypadających na jedno mieszkanie i zwiększenia ilości obszarów zielonych na tym terenie.

- Zwiększona ilość nowych mieszkańców wpłynie znacznie na pogorszenie standardu życia mieszkańców i na utrudnienia komunikacyjne. Osiedle Maślice Odrzańskie zostało zaprojektowane w oderwaniu od realiów komunikacyjnych, istniejący układ komunikacyjny nie jest w stanie udźwignąć ilości nowych mieszkańców. Szczątkowo komunikacja miejska – 2 autobusy (brak linii tramwajowej) nie ma szans obsłużyć wszystkich mieszkańców - czytamy w petycji, pod którą podpisało się 300 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska