Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1. liga. Chrobry skromnie, ale skutecznie. Puszcza piątą ofiarą głogowian

tom, Tomasz Bochenek/Gazeta Krakowska
Puszcza - Chrobry 0:1
Puszcza - Chrobry 0:1 Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
1. liga. W pierwszym piątkowym meczu 7. kolejki Nice 1 Ligi Chrobry Głogów pokonał w Niepołomicach Puszczę. Jedynego gola dla gości przeciwko beniaminkowi strzelił Konrad Kaczmarek. Dzięki tej wygranej głogowianie awansowali na fotel lidera. Wieczorem swoje spotkanie rozegra dotychczasowy lider Miedź Legnica.

W trzech poprzednich wyjazdowych meczach tego sezonu głogowianie stracili tylko jedną bramkę. Drugą, po obustronnie "badawczym" początku, w 11 min mógł im wbić Mateusz Bartków, lecz po jego strzale z powietrza z około 10 m, Sławomir Janicki natychmiast uniósł ręce nad głowę, wybijając piłkę nad poprzeczkę.

Okazja była efektem wyrzutu z autu, Chrobry wykonywał wcześniej trzy kornery, ale nie zagroził poważnie Marcinowi Staniszewskiemu, dla którego był to w tym tygodniu drugi występ. W reprezentacji Polski do lat 20 rówieśnicy z Włoch strzelili mu we wtorek sześć goli, jednak trener Tomasz Tułacz nie bał się dziś postawić na golkipera, któremu ufa od początku swojej pracy w Puszczy.

Staniszewski w 25 min nie zawinił, ale pokonany został. Konrad Kaczmarek strzelił ładnie z kilkunastu metrów pod poprzeczkę, wykorzystując podanie z prawej strony Bartosza Machaja.

Gospodarze mogli odpowiedzieć błyskawicznie, kiedy Maciej Domański podaniem uruchomił w polu karnym Dawida Ryndaka. Ten minął obrońcę, znalazł się przed bramkarzem Chrobrego, no i to Janicki okazał się górą, broniąc strzał z bliska.

Dosłownie trzy minuty potem w zamieszaniu pod bramką gości do piłki zdołał dopaść Dawid Nowak. Swojego pierwszego gola dla Puszczy jednak nie zdobył, spudłował. Z kolei w 44 min, kiedy podaniu Longinusa Uwakwe wyszedł na samotne spotkanie z Janickim, sędzia odgwizdał spalonego.

A na koniec pierwszej połowy, w zamieszaniu, jakie powstało w polu karnym "Żubrów" po rzucie rożnym, Staniszewski świetnie obronił strzał Przemysława Stolca z kilku kroków.

Zespół z Głogowa rozgrywał akcje płynniej niż gospodarze. Puszcza kąsała szybkimi atakami, najbardziej starał się je zawiązywać Domański. Zaraz po tym, jak w 64 min wywalczył korner, przez trybuny przeszedł jęk zawodu - bo dośrodkowanej przez Ryndaka piłki nie sięgnęli Michał Czarny i Bartków.

Stałe fragmenty się nasiliły, kilka z nich niepołomiczanie wykonali nieszablonowo. Tak jak ten rzut rożny w 70 min, przy którym piłka została najpierw wycofana w pobliże środka boiska, skąd Uwakwe przekazał ją Domańskiemu. Ten wycelował z 18 m w dalszy róg, ale nie trafił w bramkę.

Potem kontuzji nabawił się Bartków - dzięki czemu Damian Lepiarz dostał możliwość debiutu w I lidze. Goście w 81 min byli bliscy postawienia kropki nad "i" - Kaczmarek jednak spudłował po otrzymaniu podania z lewej strony.

Miejscowi mieli jeszcze szansę w doliczonym czasie gry, lecz w chaosie po wolnym Janicki zgarnął piłkę sprzed nóg Czarnemu.

Atrakcyjność meczu: 4/10
Piłkarz meczu: Konrad Kaczmarek

1. LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Oto młodzi, którzy w przyszłości podbiją piłkarski świat [TOP 10]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 1. liga. Chrobry skromnie, ale skutecznie. Puszcza piątą ofiarą głogowian - Gol24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska