Policjanci z Boguszowa Gorców zostali zaalarmowani, że przed jednym z bloków przy ul. Kopernika w Mieroszowie kobieta usiłuje zakopać przedmiot przypominający granat. Na miejsce natychmiast skierowano najbliższy patrol.
- Przeprowadzono oględziny miejsca zamieszkania tej kobiety. Okazało się, że tych granatów i środków wybuchowych ma dużo więcej. Były one ukryte na strychu, w garażu i na korytarzu. Kobieta tłumaczyła, że są to zbiory jej syna, który jest zbieraczem metalu i przynosi takie rzeczy z lasu. Zarówno kobieta, jak i jej syn zostali zatrzymani - mówi nadkom. Magdalena Korościk z KMP w Wałbrzychu.
W czasie przeszukania mieszkania zajmowanego przez 45-latkę i jej 22-letniego syna policjanci znaleźli 2 granaty, 2 pociski artyleryjskie, pocisk do granatnika, amunicję oraz broń.
- W związku zagrożeniem podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji osób na obszarze 300 metrów od miejsca zdarzenia. W sumie z sześciu budynków wielorodzinnych ewakuowano 70 osób. Do czasu przybycia saperów z Jednostki Wojskowej w Głogowie zagrożony obszar został zabezpieczony przez policjantów oraz strażaków. Jeszcze dziś zarówno matka jak i syn zostaną przesłuchani i usłyszą zarzuty - mówi nadkom. Magdalena Korościk z KMP w Wałbrzychu.
22-latek odpowie m.in. za posiadania bez zezwolenia broni i amunicji oraz "gromadzenia substancji lub przyrządów wybuchowych mogących sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach". Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?